Wojna o poznańską komunikację trwa. Kluczową rolę w niej odgrywają miejscy radni PiS. Szef klubu, Artur Różański podsumował obecną politykę władz miasta słowami "ignorancja, indolencja, indyferencja".
– Król jest nagi, bo prezydent Jaśkowiak nie tylko nie posiada kompetencji, ale również nie chce się elementarnych rzeczy nauczyć. Prezydentem niestety rządzi obsesja antymotoryzacyjna - stwierdza na łamach "Głosu Wielkopolskiego". Według działaczy PiS, czarę goryczy przelał paraliż komunikacyjny, z którym mieszkańcy zmagają się od kilku tygodni.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
– Jeżeli prezydent robi wszystko, by ludzie przesiedli się na rower, bądź zaczęli chodzić pieszo, to znaczy, że nie rozumie mieszkańców, którzy muszą dojechać do pracy, do chorych rodziców, na zakupy. Sam przez ostatni tydzień musiałem jeździć z moim kotem do weterynarza, nie mogłem tego zrobić nie łamiąc przepisów – kontynuuje A. Różański.
PiS przedstawi rozwiązania przyjazne poznaniakom
Do końca roku Prawo i Sprawiedliwość chce przedstawić dziesięciopunktowy program, który zakładać będzie wprowadzenie w stolicy Wielkopolski "przyjaznych dla poznaniaków rozwiązań". Politycy nie zdradzają jednak szczegółów, ponieważ dopiero w przyszłym tygodniu zapoznają się z nim wszyscy radni i posłowie.
"Głos Wielkopolski" dowiedział się jednak, że jedno z planowanych udogodnień dotyczyć ma komunikacji z Naramowicami. Wzorem mają być tu rozwiązania z Rzeszowa. Kolejne rozwiązanie zwiększać ma partycypację poznaniaków w ustalaniu budżetu.
– Nie będzie to miało jednak nic wspólnego z budżetem obywatelskim. To poznaniacy powinni wybierać inwestycje, które będą realizowane w pierwszej kolejności – mówi A. Różański.
Źródło: AIP/TVN
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?