Przypomnijmy, że we wtorek wieczorem policja zatrzymała w Olkuszu 41-letniego Roberta Z., w którego mieszkaniu odnaleziono skradziony 9 lat temu z Muzeum Narodowego w Poznaniu obraz „Plaża w Pourville” Claude'a Moneta.
W środę mężczyzna i obraz zostali przewiezieni do Poznania. Mężczyzna przyznał się do winy – twierdzi, że ukradł obraz, ponieważ jest wielkim miłośnikiem francuskiego impresjonisty. O jego dalszych losach zdecydował w czwartek Sąd Rejonowy w Poznaniu.
- Sąd przychylił się do wniosku prokuratury o zastosowanie środka zapobiegawczego wobec podejrzanego w postaci aresztu tymczasowego na okres trzech miesięcy – mówi prokurator Artur Domański. – Zadecydowały o tym przede wszystkim wysokość kary grożąca podejrzanemu oraz ciągle istniejąca obawa matactwa.
Robertowi Z. postawiono zarzut kradzieży kwalifikowanej - przedmiotu stanowiącego dobro o szczególnym znaczeniu do kultury, o wartości powyżej czterech milionów złotych. Grozi mu za to od roku do 10 lat więzienia.
Przeczytaj także: |
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?