Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pogrzeb Wojciecha Kordy w Poznaniu. "Tworzyłeś muzykę, która miała zmienić świat i zmieniła". Tłumy pożegnały artystę. Zobacz zdjęcia

Marta Jarmuszczak
Marta Jarmuszczak
Wideo
od 16 lat
Pogrzeb Wojciecha Kordy odbył się 27 października na cmentarzu miłostowskim w Poznaniu. Wybitny artysta, lider grupy Niebiesko-Czarni zmagał się z ciężką chorobą. Zmarł w wieku 79 lat. Żegnały go tłumy. - Pokolenie, którego byłeś i pozostaniesz wojującym przedstawicielem znalazło swoją wolność w muzyce - padły słowa podczas ostatniego pożegnania Wojciecha Kordy.

Pogrzeb Wojciecha Kordy w Poznaniu. Tłumy żegnały wybitnego artystę

Wojciech Korda był liderem grupy Niebiesko-Czarni. Zmarł w sobotę 21 października. Wiadomo, że muzyk w ostatnich latach ciężko chorował i był przykuty do łóżka. Odszedł w wieku 79 lat.

27 października na cmentarzu miłostowskim w Poznaniu odbył się pogrzeb muzyka.

- Tamta szara bezbarwna smutna, a jednak Polska. Wtedy pokolenie, którego byłeś i pozostaniesz wojującym przedstawicielem znalazło swoją wolność w muzyce. A w szczególności w szczególnym jej rodzaju – rock and rollu

- padły słowa podczas ostatniego pożegnania muzyka.

Muzyk zadebiutował w Niebiesko-Czarnych w połowie lat 60. XX wieku. Bliscy wspominali przebieg jego kariery.

"Tworzyłeś muzykę, która miała zmienić świat i zmieniła"

- Zaczynałeś jako grzeczny, utalentowany po ojcu chłopiec w chórze świętej pamięci profesora Stefana Stuligrosza, by w krótkim czasie znaleźć się w świecie muzycznym, zwanym w Polsce big bitem, a tak naprawdę wszechogarniającym rock and rollem. To była muzyka, która miała zmienić świat i zmieniła. Twój pierwszy wielki przebój “Niedziela będzie dla nas” sprowadzał się do walki, chociaż o tę symboliczną niedzielę wolności. Wymieniał trudy dnia codziennego, ale chociaż niedzielę zostawiał dla nas. Niedziela była symbolem wolności

- wspominano na pogrzebie Wojciecha Kordę.

Zdjęcia z pogrzebu Wojciecha Kordy w Poznaniu:

Muzyk występował też w duecie Ada-Korda i Horda ze swoją ówczesną żoną Adą Rusowicz. W 1991 roku, w wyniku wypadku, Rusowicz zginęła, a Korda został z dziećmi, synem Bartłomiejem i córką Anną, która jest dzisiaj znaną piosenkarką.

Ponad dziesięć lat temu Wojciech Korda przeszedł udar, a w 2015 roku dwa kolejne. Właśnie wtedy część ciała muzyka została sparaliżowana. Został poddany rehabilitacji w Piaskach. Gdy wydawało się, że wszystko idzie ku lepszemu, w 2017 roku Korda miał czwarty udar. Potem już tylko leżał, a kontakt z nim był bardzo utrudniony. Opiekowała się nim żona Aldona, a także Polska Fundacja Muzyczna.

Wywiad z Wojciechem Kordą i żoną Aldoną z 2018 roku: Wojciech Korda wciąż o siebie walczy, chciałby wrócić na scenę. Sięga czasami po gitarę...

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Obserwuj nas także na Google News

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pogrzeb Wojciecha Kordy w Poznaniu. "Tworzyłeś muzykę, która miała zmienić świat i zmieniła". Tłumy pożegnały artystę. Zobacz zdjęcia - Głos Wielkopolski

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto