Pomnik Wdzięczności: zbierają podpisy przeciwko odbudowie pomnika

Pomnik Wdzięczności Najświętszego Serca Jezusa stanął na placu Mickiewicza 30 października 1932 r. jako wyraz wdzięczności za odzyskanie niepodległości. Siedem lat później zburzyli go hitlerowcy.

Pomysł odbudowania monumentu pojawił się dwa lata temu z inicjatywy Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Poznaniu i Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza. Tak powstał Społeczny Komitet Odbudowy Pomnika Wdzięczności, który tworzą między innymi ks. abp. Stanisław Gądecki czy prof. Stanisław Mikołajczak.

Odbudowa pomnika na pl. Mickiewicza okazała się niemożliwa, gdyż stoją tam już Poznańskie Krzyże. Komitet chciał więc, aby Pomnik Wdzięczności stanął nad Maltą:

- Chcemy odbudować pomnik Najświętszego Serca Pana Jezusa, ponieważ jest to potrzebne i ważne dla upamiętnienia tych, którzy wywalczyli niepodległość. Temu pokoleniu wiele zawdzięczamy - tłumaczył prof. Mikołajczak na spotkaniu komitetu.

Komitet dostał wkrótce odpowiedź od ówczesnych władz Poznania, która dotyczyła tego, że koncepcja odbudowy pomnika na Malcie jest niezgodna z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego wyznaczonym dla okolic jeziora Malata.

Przeciwko odbudowie pomnika protestuje Stowarzyszenie Projekt: Polska.

- Zależy nam, żeby w debacie publicznej był obecny także głos przeciwników tego pomysłu, którego realizacja zakłóci przestrzeń miejską i spowoduje, że Jezioro Maltańskie, do tej pory kojarzone przez mieszkańców Poznania z rozrywką, stanie się kolejnym miejscem kultu religijnego - tłumaczy Wojciech Nowaczyk ze Stowarzyszenia Projekt: Polska.

Jak sądzicie: czy odbudowanie Pomnika Wdzięczności to dobry pomysł? Czekamy na Wasze opinie w komentarzach pod artykułem.

Czytaj też: 78 lat temu w Poznaniu