Poznań potrzebuje pieniędzy i rozważa sprzedaż Term Maltańskich

Informację o tym, że możliwa jest sprzedaż Term, podał sobotni Głos Wielkopolski. Miasto poszukuje środków na konieczne remonty i przebudowy, tymczasem w miejskiej kasie widać dno. Sprzedaż Term mogłaby więc problem rozwiązać.

Na co potrzebne są pieniądze? Przede wszystkim na remont Trasy Katowickiej. Dwa wiadukty w jej ciągu wymagają natychmiastowej interwencji, a jej brak może doprowadzić nawet do katastrofy budowlanej. Czas więc goni, ale problemem są pieniądze. Szacowany koszt przebudowy to niemal 300 mln zł.

- Dobrze byłoby dostać fundusze unijne - uważa Mirosław Kruszyński, zastępca prezydenta Poznania. Ale, jak przyznaje, szanse na to są nikłe. - Może hasło sprzedaży term jest szokujące, ale i ten wariant bierzemy pod uwagę. Oczywiście transakcją nie zostałyby objęte baseny olimpijskie, bo te są własnością miasta.

Wszystko o Termach Maltańskich oraz najnowsze zdjęcia z wnętrza!

Ważną kwestią jest też to, czy sprzedaż dotyczyłaby całości obiektu, czy też jedynie poszczególnych części aquaparku.

- Sprzedaż części rekreacyjnej jest bardzo rozsądnym rozwiązaniem - twierdzi Marek Sternalski, szef klubu radnych Platformy. - Nie widzę w tym nic złego. Prowadzenie aquaparku to nie jest zadanie miasta. Poznaniacy i tak będą mogli korzystać z atrakcji kompleksu nad Maltą.

W najbliższych latach nakłady budżetowe na inwestycje miejskie drastycznie spadną. Może więc pomysł sprzedania przynajmniej części Term jest rozsądna alternatywą wobec oczekiwania, aż trzeba będzie zamknąć jedną z kluczowych dróg w Poznaniu. Pytanie tylko, czy miasto uzyska satysfakcjonującą cenę za obiekt. Pozostaje również wierzyć, że poznaniacy nie odczują ewentualnej zmiany właściciela przez wyższe ceny biletów za korzystanie z atrakcji Term.

Więcej przeczytasz na stronie Głosu Wielkopolskiego

Najważniejsze informacje z Poznania - zamów nasz newsletter