- Nawet nie usłyszeliśmy słowa "przepraszam" - żali się Sebastian Ratajczak. - Syn ma cztery lata, biega i skacze jak jego rówieśnicy. Tym razem zahaczył się o zamykające się drzwi.
To nie jest odosobniony przypadek. Sytuacji, gdy dwoje podróżnych zostaje rozdzielonych drzwiami tramwaju lub autobusu, bywa więcej.
Zobacz też: MPK w Poznaniu
- Raz byłam świadkiem, jak dziewczyna wsiada do tramwaju, a przed jej chłopakiem zamknęły się drzwi i został na przystanku - opowiada Agnieszka Brzezińska.
Kłopot, by "zdążyć" mają też osoby starsze. Często zdarza się, że drzwi zamykają się na nich. Na szczęście, w większości przypadków odskakują. Z drzwiami wielokrotnie walczą też niepełnosprawni (w zeszłym tygodniu opisywaliśmy problem pana Jerzego, który nie może szybko wysiąść z tramwaju i często "obrywa" drzwiami).
Zdaniem pracowników MPK, w wielu przypadkach wina leży po stronie pasażerów.
- Po dzwonku nie wolno wysiadać z tramwaju lub autobusu, bo drzwi już się zamykają. Część pasażerów tak właśnie robi - mówi Janusz Szawłowski, kierownik zajezdni przy Warszawskiej. - Tak też było w przypadku pana Sebastiana. Kierowca nie zawinił.
Usługi samochodowe za pół ceny? To możliwe!
Dlatego MPK chce zorganizować akcję "bezpieczne wysiadanie". Uczuli pasażerów, by szanowali dzwonek.
ZEBRAliśmy nasze serwisy w jednym miejscu:
Wszystko o Lechu Poznań - BUŁGARSKA.PL: polub serwis na Facebooku
Filmy z Poznania i całej Wielkopolski - GŁOS.TV: polub serwis na Facebooku
Inwestycje i budownictwo w Wielkopolsce - DOM
Baw się i wygrywaj nagrody - KONKURSY
Codziennie rano najświeższe informacje z Poznania i regionu na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?