Poznaniacy utopili marzannę

Organizatorami niedzielnej akcji byli pomysłodawcy Poznańskiej Bitwy na Śnieżki, która odbyła się w grudniu na Cytadeli.
- Pomysł na przywitanie wiosny narodził się po bitwie - przyznaje Marta Rusek, jedna z organizatorek. - Chcieliśmy w ten sposób podziękować poznaniakom, którzy wtedy przybyli na Cytadelę i dobrze się bawili.

Marzanna, która została zatopiona w Warcie, powstała w niedzielę rano. Kukła na drewnianym krzyżu w zielonej spódnicy ze starej słomianej maty i chustce na głowie została uroczyście zaprezentowana wszystkim obecnym na moście, a następnie równie uroczyście podpalona przez Piotra Baranowskiego i wrzucona do Warty.

Jej spalenie poprzedziło utopienie dwóch mniejszych marzann, które przynieśli ze sobą poznaniacy, którzy licznie pojawili się nad Wartą - całą akcję obserwowano nie tylko z mostu, ale również z lewego brzegu rzeki.

Jak zapewniają organizatorzy, to nie ostatnie przygotowane przez nich wydarzenie.
- Już planujemy kolejną akcję - mówi Piotr Baranowski. - Mieszkańców zaprosimy na Noc Kupały. Będzie kilka niespodzianek, ale gdzie się odbędzie i jak będzie wyglądała jeszcze nie powiemy. Mamy nadzieję, że frekwencja znowu dopisze.

Autorami tegorocznej marzanny byli: Marta Rusek, Renata Słowik, Piotr Baranowski oraz Zbyszek Bocian.

Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, przejdź do fotogalerii