Liczyliśmy, że to będzie poznański dzień w Pekinie. W trzech spośród czterech polskich osad, które miały dziś walczyć o medale znajdowali się zawodnicy Posnanii.
Jako pierwsze startowały Beata Mikołajczyk, Edyta Dzieniszewska, Dorota Kuczkowska i , poznanianka Aneta Konieczna czyli nasza żeńska „czwórka”. Polki rozpoczęły spokojnie, trzymając bezpieczny dystans z czołówką. W połowie dystansu zajmowały trzecie miejsce, które wydawało się realne na mecie. Niestety, zabójczy finisz zakończyły na czwartym miejscu. Autralijki wyprzedziły Polki zaledwie o 0,048 sekundy!
Liczyliśmy, że nasze kajakarki wyczerpały tym samym limit pecha dla reprezentacji polski na ten dzień. W kolejnym finale popłynęli poznaniak Adam Seroczyński i Mariusz Kujawski w „dwójce”. Polacy rozpoczęli wyścig bardzo wolno, po 500 metrach byli ostatni, ale zamierzali dogonić rywali na finiszu. Wydawało się, że im się to uda, bo polska załoga na ostatnich metrach wyprzedzała kolejnych rywali, ale do medalu zabrakło tym razem... 0,078 sekundy. Szkoda, że Polacy nie zaczęli finiszu minimalnie szybciej.
Ostatnią poznańską szansą na medal był występ Pawła Baraszkiewicza płynącego w parze z Wojciechem Tyszyńskim w kanadyjkach „dwójkach”. Niestety, naszym reprezentantom kompletnie ten wyścig nie wyszedł. Dopłynęli na metę na siódmej pozycji z bardzo dużą stratą do zwycięzców.
Dziś startowała w finale też męska „czwórka”, która zajęła szóste miejsce.
Kolejne cztery szanse na medale kajakarzy już jutro.
Więcej o poznańskich sportowcach w Pekinie w naszym serwisie specjalnym"Olimpiada 2008 z MM Poznań"
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?