Radę Miasta czeka trzęsienie ziemi i poważne przetasowania. Na Wiejską wybierają się: Maria Nowicka i Dominika Król, obie z PO.
Zobacz także: Rada Miasta Poznania to dla nich za mało
Na listach wyborczych do parlamentu znajdą się też wszyscy przedstawiciele klubu radnych SLD. W tym Tomasz Lewandowski, który już trzeci raz wystartuje w wyścigu o fotel w Sejmie. Komu jeszcze marzy się poselski mandat? Na listach PiS-u znaleźć się mają wszyscy rozpoznawalni politycy partii. W tym nowy prezes Tadeusz Dziuba i radny Szymon Szynkowski vel Sęk.
Ale prace nad listami jeszcze trwają.
– Maria Nowicka i Dominika Król zostały zarekomendowane przez zarząd miejski i wyraziły zgodę na kandydowanie – potwierdza Mariusz Wiśniewski, sekretarz zarządu miejskiego PO w Poznaniu. – Kolejny krok to zaakceptowanie propozycji przez zarząd regionu.
A rada regionu PO zbiera się w sobotę. I zaakceptuje listy do parlamentu. „Przyklepanie” ich przez władze krajowe to, jak przyznają poznańscy politycy PO, już tylko formalność. Kandydatki są natomiast ostrożne w ocenie swoich szans. – Krótko jestem radną miejską, więc nie są zbyt duże. Ale chętnie podejmę wyzwanie – mówi Dominika Król.
I dodaje: – W Sejmie zajęłabym się na pewno sprawami związanymi z infrastrukturą, planowaniem przestrzennym i ochroną środowiska. Bo to też tematy, na których skupiam się w Radzie Miasta.
Z 5. miejsca do parlamentu wystartuje Maria Nowicka.
– Zwrócono się do mnie z taką prośbą. Najpierw byłam sceptyczna. W końcu jednak zgodziłam się kandydować – zaznacza Maria Nowicka, która w Radzie Miasta zasiada drugą kadencję.
W wyborach parlamentarnych na pewno wystartują wszyscy obecni radni SLD. – To świetny sprawdzian tego, jak naszą pracę oceniają poznaniacy – mówi Tomasz Lewandowski, szef SLD w Poznaniu.
On sam już trzeci raz spróbuje zdobyć mandat posła. W ostatnich wyborach jego szanse przekreślił dobry wynik Krystyny Łybackiej, która dostała się do Sejmu z dalszego miejsca. Teraz to Lewandowski wystartuje z ostatniej pozycji na liście: – Wtedy niepotrzebnie wdałem się w przepychanki o miejsce na liście. Teraz startuję z ostatniego. Ci, którzy będą chcieli na mnie zagłosować, i tak znajdą moje nazwisko na liście.
W PiS-ie są bardziej ostrożni. Decyzji jeszcze nie ma. Ale Tadeusz Dziuba, nowy p.o. prezesa poznańskiego PiS, pytany m.in. o swoją kandydaturę, mówi: Spodziewam się, że wystartują wszystkie rozpoznawalne osoby z Prawa i Sprawiedliwości w Poznaniu.
Póki co, zainteresowania udziałem w wyborach parlamentarnych nie wyraził natomiast nikt z obecnych radnych prezydenckiego klubu Poznański Ruch Obywatelski.
Mówiło się, że mogą wystartować
T. Dziuba, M. Wiśniewski, S. Szynkowski vel Sęk, T. Lewandowski, J. Frankiewicz – te osoby pojawiły się na giełdzie nazwisk. Szefowie poznańskiego SLD i PiS wystartują. – W Sejmie mam wielu kolegów z NZS. Może spróbuję więc za cztery lata. Teraz na pewno nie – mówi z kolei M. Wiśniewski. A inni? – Nie mam zamiaru kandydować. W Radzie Miasta chcę kontynuować pracę męża – Joanna Frankiewicz z klubu „PRO” zaprzecza doniesieniom niektórych mediów. Szymon Szynkowski vel Sęk nie wyklucza zaś startu.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?