Poznański klub HAH odwołuje imprezy. Właściciele obawiają się ponownego konfliktu z policją. Inny zaprasza na "kręcenie teledysku"

Pierwsza impreza od wprowadzenia lockdownu odbyła się w klubie HAH w poniedziałek, 1 lutego. Właściciele zdecydowali się na ponowne otwarcie ze względu na niski współczynnik zachorowań.

Jednocześnie chcąc zadbać o bezpieczeństwo uczestników imprezy przygotowano m.in. odpowiednie miejsca do siedzenia, oświadczenia zdrowia, badanie temperatury na wejściu, a także płyny dezynfekujące i oznaczenia w lokalu.

Sanepid wlepia kary, sądy je umarzają

Pomimo zastosowanych środków bezpieczeństwa wydarzenie zostało przerwane wraz z przyjazdem policji i przedstawicieli poznańskiego sanepidu.

- Policja zablokowała wejście do klubu i większość z Was nie została wpuszczona do lokalu marznąc i moknąc, podczas gdy w środku trwały kontrole wszystkich możliwych urzędów w asyście policji. Część z Was, stojących na zewnątrz czy wychodzących, została również spisana przez służby mundurowe. Nie było to zapewne miłe doświadczenie. Nie tego się spodziewaliście przychodząc do nas

- wspominają przedstawiciele HAH Poznań.

By uniknąć powtórzenia takiej sytuacji władze klubu zdecydowały się odwołać zaplanowane na piątek, 5 lutego i sobotę, 6 lutego wydarzenia. Klub jednocześnie zapewnił, że nie składa broni.

- Wraz z prawnikami przygotowujemy się w jaki sposób odpowiedzieć na to co zaszło pierwszego lutego oraz jak ustosunkować się możemy do zmian rozporządzenia opublikowanych tego dnia w Dzienniku Ustaw. Staramy się, aby do Was wrócić jak najszybciej

- piszą przedstawiciele. I dodają - Nie traćmy Wszyscy nadziei! Wierzymy, że niedługo będziemy już mogli Was ugościć tak jak należy! Razem jesteśmy silni!

Club Havana zaprasza na "kręcenie teledysku"

W tym samym czasie otwiera się Club Havana, który zaprasza na wstęp na plan, gdzie mają być kręcone teledyski. I podaje cenę wstępu - 15 zł.

ZOBACZ TEŻ: