I stało się – poznański zespół znów zagrał w koszykarskiej elicie! Już na początek poznaniaków czekał trudny mecz w Słupsku z Czarnymi – uważanymi za czwartą siłę polskiej ligi.
Pierwsze minuty to potwierdziły. Gospodarze szybko wypracowali sobie kilkupunktową przewagę i wydawali się kontrolować sytuację. Kilka znakomitych akcji i celnych rzutów w wykonaniu Joela Jonesa-Camacho i przede wszystkim Wojciecha Szawarskiego sprawiło, że pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 21:19 dla miejscowych.
Jeszcze ciekawiej było w kolejnych dwudziestu minutach. Poznaniacy nie tylko zdołali odrobić stratę, ale nawet wyjść na prowadzenie. Gdy Tomasz Smorawiński trafił za trzy punkty, PBG Basket prowadził już 37:35, ale końcówka tej odsłony spotkania znów należała do Czarnych, którzy do przerwy wygrywali 43:40.
Poznaniacy czuli, że podobnie jak w przedsezonowych sparingach są w stanie do samego końca walczyć o wygraną z Czarnymi. O tym, że jest to możliwe przekonał przebieg trzeciej kwarty. Świetna skuteczność i błędy rywala sprawiły, że PBG Basket wyszedł aż na pięciopunktowe prowadzenie, które powinno się utrzymać do końca trzeciej odsłony, ale równo z syreną trafił Demetric Bennett i było 61:58, ale dla gości!
Zapowiadały się wielkie emocje i tak było. Czarni rozpoczęli ostatnie 10 minut fenomenalnie, błyskawicznie doprowadzając do remisu 63:63, a po chwili było 67:65. W tym momencie obie drużyny, jakby się zablokowały. Przez bardzo długi okres żadna ze stron nie była w stanie choćby raz wrzucić piłkę do kosza. Passę przełamał Miah Davis trafiając jeden z dwóch rzutów osobistych. Poznaniacy zdołali wyrównać na 68:68, ale końcówkę znów lepszą mieli Czarni. Być może losy meczu udałoby się odmienić, gdyby nagle skuteczność nie spadła u Szawarskiego, który najpierw spudłował za trzy punkty, a w samej końcówce zmarnowął też dwa rzuty osobiste.
Ostateczne PBG Basket uległ Czarnym 73:77. Szkoda, ale wyrównana gra z tak silnym rywalem mimo wszystko napawa optymizmem. Inauguracja PLK w Poznaniu już w najbliższą środę o godz. 19.30. Poznaniacy zmierzą się w Arenie z wicemistrzem Polski – Turowem Zgorzelec.
Energa Czarni Słupsk - PBG Basket Poznań 77:73
Kwarty: 21:19, 22:21, 15:21, 19:12
Energa Czarni Słupsk: Demetric Bennett 22, Paweł Leończyk 16, Rolando Howell 13, Jay Straight 9, Marcin Sroka 7, Mantas Cesnaukis 5, Jack Ingram 3, Paweł Malesa 2.
PBG Basket Poznań: Joel Jones-Camacho 19, Wojciech Szawarski 19, Milah Davis 12, Bobby Brannen 7, Rafał Bigus 6, Alex McLean 6, Tomasz Smorawiński 3, Marcin Flieger 1, Grzegorz Radwan 0.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?