Przyjdź na Stary Rynek się poprzytulać!

Polski Dzień Przytulania nie jest powiązany z żadną kampanią marketingową jakiejkolwiek firmy, jej organizatorzy nie są związani z jakąkolwiek agencja reklamową, PR-owską czy instytucją. Po prostu inicjatywa młodych ludzi, którzy chcą dzielić się z innymi swoją radością życia.

Polski Dzień Przytulania
piątek, 23 czerwca
Stary Rynek

- Akcje Darmowego przytulania popularnie zwane free hugs miały miejsce już wielokrotnie. Organizowane zawsze niezależnie przez grupki znajomych, studentów i licealistów w różnych miastach i w różnym czasie powodzenie swojego wydarzenia zawdzięczały zazwyczaj wyłącznie przekazywaniu informacji z ust do ust – wyjaśnia jeden z pomysłodawców akcji Karol Kamil Góralczyk, student informatyki na Politechnice Wrocławskiej. - Tym razem kilkanaście otwartych osób, zarówno wolnych już od szkoły licealistów jak i męczących się jeszcze z sesją egzaminacyjną studentów postanowiło zorganizować po raz pierwszy tak wielką akcję Darmowego Przytulania. Akcję, choć nadal nieoficjalną, ale już ogólnopolską

Na zdjęciach: Darmowe Przytulanie (nie mylić z przytuleniem promocyjnym i reklamowym) z ubiegłego roku z Wrocławia. Czy w Poznaniu będzie więcej chętnych do przytulania?

Dlaczego zdecydowali się na Dzień Przytulania? Jak wyjaśniają, oprócz przytulania koleżanki z pracy, męża czy przyjaciółki taki dzień daje okazję do otwarcia się na ludzi i do otworzenia ich samych. Zaznaczają jednak, że nie chodzi przecież tylko o samo przytulenie. Uśmiechnięcie się w autobusie czy pociągu, krótka niezobowiązująca rozmowa na przystanku czy na ławce w parku…
- Chcielibyśmy, aby było to  sytuacją nie sporadyczną i niezwykłą, lecz jak najbardziej normalną i codzienną! – tłumaczy Karol Kamil Góralczyk. - Cóż miałoby bowiem być tą granicą, która wyznacza, czy daną osobę przytulić wypada, czy już nie.  Wszyscy, choć tak różni.. jesteśmy w końcu tacy sami. I każdemu przysługuje prawo do chwili radości ze strony drugiego człowieka czy to w postaci uścisku, uśmiechu, rozmowy czy pomocy w dowolnej sytuacji.

Dzień Przytulania odbywa się raz w roku! I właśnie tego dnia młodzi ludzie chcą  zachęcić każdego, kto być może w pędzie codzienności zapomniał już o tych najważniejszych rzeczach: o tym, żeby żyć radośnie i z pogodą ducha i żeby tą radością dzielić się z innymi.

Jak cała akcja będzie wyglądała? Wszystko zaczyna się od kawałka kartonu czy brystolu z wielkim napisem „Free Hugs” lub „Darmowe Przytulanie”. Bardziej zakręceni i nastawieni na interakcję z miastem przygotowują sobie nawet koszulki z wypisanymi flamastrem tekstami zachęcającymi do przytulania. 
- Zbieramy się w przynajmniej kilka, kilkanaście osób w umówionym miejscu i umówionym czasie… i chodzimy.. szukając przypadkowych przechodniów, którzy chcą i lubią się przytulać… nawet do nieznajomych, ale przecież uśmiechniętych i radosnych osób – opowiada Karol Kamil Góralczyk.

W Poznaniu miejscem gdzie będzie można spotkać młodych ludzi gotowych do przytulania został Stary Rynek.
- Spotykamy się w okolicach pręgierza – zapowiada Paweł Ciniewski, poznański koordynator Polskiego Dnia Przytulania. – Jeśli zbierze się nas więcej osób, to podzielimy się na grupy, żeby poprzytulać więcej przechodniów.

Nie pozostaje nam nic innego jak także zaapelować: podziel się radością życia z innymi i przyjdź na Stary Rynek się poprzytulać! W końcu, Polski Dzień Przytulania odbywa się tylko raz w roku - w piątek, 24 czerwca!