Są największe z zebr, mają najgęściej umieszczone paski i wędrują przez tereny półpustynne w stadach z żyrafami, antylopami i strusiami. Lubią trawę i - w ogrodach zoologicznych – marchewkę. To zebry Grevy’ego, które w poznańskim Nowym Zoo korzystają z ostatnich dni ładnej pogody, pełnych zieleniny paśników i dużego trawiastego wybiegu.
W Nowym Zoo żyje obecnie rodzina czterech zebr – ogier Karo (urodzony w Dvor Kralove w 2000 roku), piętnastoletnia klacz Klaudia (rodem z Frankfurtu), jej siedmioletnia córka Yuma i młodsza siostra Yumy – Yoko, źrebak urodzony w maju tego roku. Karo jest głową rodziny, w naturze bowiem zebry skupiają się w grupy wokół samców. W przyszłym roku nasz ogier będzie miał powód do zadowolenia, latem bowiem ze Szwecji przyjedzie kolejna jego żona, już wybrana, młodziutka - bo na razie zaledwie roczna - klacz.
- Karo i Klaudia mają przyjacielskie usposobienie i pozwalają swojej opiekunce podchodzić, a nawet czesać – opowiada Marta Grześkowiak z poznańskiego Zoo. – Za to Yuma jest bardzo ostrożna i wciąż jeszcze utrzymuje dystans do ludzi. A Yoko jest jeszcze młodziutka i jak to źrebak – po prostu ciekawska…
Zebry Grevy’ego są dobrze znane poznaniakom – eksponowane były w Starym i Nowym Zoo, a rozmnażają się w naszym mieście od 1977 roku. To cieszy, bo te zwierzęta są już coraz rzadsze w warunkach naturalnych w Afryce.
- W Nowym Zoo można je obserwować w warunkach zbliżonych do naturalnych, na dużym wybiegu – opowiada Marta Grześkowiak. – To znaczy, że trzeba mieć czasem szczęście by zobaczyć je z bliska, gdy podchodzą do ogrodzenia. Nieraz bowiem są po prostu oddalone od zwiedzających. Ale jeśli przyjrzymy im się z bliska, zobaczymy ciekawostkę: u młodych zebr paski są ciemnobrązowe, a grzywa ciągnie się od głowy, przez grzbiet aż do ogona! Dopiero z wiekiem pasy ciemnieją, a grzywa redukuje się tylko do szyi.
A my zapraszamy do naszej akcji na Facebooku, związanej z sympatycznymi pasiastymi sąsiadami strusi i żyraf. Portal Naszemiasto.pl zachęca do odwiedzania naszej strony i w prosty sposób przyczynienia się do adopcji zebr: wystarczy polubić naszą stronę, a każdorazowe „kliknięcie” przynosi 50 groszy dla zebr. By zaopiekować się jedną z nich potrzebujemy 2400 lubiących osób.
A dzięki Waszej pomocy chcemy adoptować całą rodzinę! Serdecznie zapraszamy - tym bardziej, że akcja trwa zaledwie do 22 grudnia! O jej wynikach będziemy na bieżąco informowali.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?