Rowerzyści chcą czuć się bezpiecznie na ulicy

Według ogłoszonego niedawno przez firmę TomTom rankingu, Poznań znajduje się na 20 miejscu wśród 59 najbardziej zatłoczonych miast w Europie. Co prawda w klasyfikacji tej wyprzedziły nas Warszawa i Wrocław (odpowiednio 2. i 3. miejsce w rankingu), jednak nie oznacza to, że sytuacja na drogach naszego miasta jest komfortowa. Co więcej, zdaniem samych poznaniaków z roku na rok się pogarsza.

Korki możnaby chociaż częściowo rozładować, gdyby poznaniacy masowo zaczęli przesiadać się na rowery, jednak na razie na to się nie zanosi. Przeszkodą jest głównie stan infrastruktury rowerowej. Co prawda z roku na rok w Poznaniu przybywa dróg i specjalnych stojaków rowerowych, jednak mimo wszystko dzieje się to zbyt wolno.

To właśnie infrastruktura jest kluczem do bezpieczeństwa rowerzystów na drogach. Zdaniem samych zainteresowanych, szczególną uwagę trzeba zwrócić na zapewnienie bezpieczeństwa na skrzyżowaniach.
- Dane z Poznania, a także z całej Polski pokazują, że najczęstsze są tzw. uderzenia boczne, natomiast najechania na rowerzystów zdarzają się o wiele rzadziej - mówił na specjalnej debacie poświęconej bezpieczeństwu cyklistów Ryszard Rakower, prezes Sekcji Rowerzystów Miejskich. - Jest to też kwestia nauki przepisów na kursach prawa jazdy: Polska ratyfikowała Konwencję Wiedeńską o Ruchu Drogowym, natomiast kierowców na kursach w ogóle się o niej nie uczy, poprzestając na prawie o ruchu drogowym.

Jest to dość istotna sprawa, ponieważ w Konwencji Wiedeńskiej znajdują się zapisy dające więcej pierwszeństwa rowerzystom niż jest to określone w polskim prawie o ruchu drogowym. Pierwszeństwo w tym przypadku ma Konwencja Wiedeńska.

Kolejnym niebezpieczeństwem, na które zwracał uwagę Rakower, są przyciski wzbudzające zielone światło na drogach rowerowych przecinających jezdnię.
- Jest to bardzo niebezpieczne, ponieważ rowerzysta wjeżdża na ulicę o wiele szybciej niż wchodzi na nią pieszy. Tymczasem kierowca skręcając upewnia się, że nikt nie idzie, a następnie może przypadkiem najechać na rowerzystę, któremu po naciśnięciu przycisku zapaliło się zielone światło.

Infrastruktura rowerowa to nie tylko drogi ale też miejsca postojowe dla rowerów. W Poznaniu wciąż ich brakuje, zwłaszcza bezpiecznych stojaków do których przypiąć można samą ramę, nie zaś jedynie przednie koło.

- Sam stojak tego typu nie jest problemem, ponieważ jego koszt jest zbliżony do kosztu znaku drogowego, a tych ustawiamy w Poznaniu tysiące - przekonywał Andrzej Billert z Zarządu Dróg Miejskich. - Jednak problemem jest miejsce, gdzie można je ustawić. Przy pierwszym "rzucie" stawiania tych stojaków nie mieliśmy problemów z wytypowaniem miejsc do ich umiejscowienia. Natomiast przy drugim podejściu musieliśmy się sporo nachodzić, a i tak nie udało nam się wytypować wielu takich miejsc.

Może więc udałoby się wytypować takie miejsca na parkingach wielopoziomowych, których zbudowanie zapowiadają władze Poznania?
- Możemy spróbować to zapewnić, ponieważ negocjacje wciąż trwają, jednak musiałoby mieć to uzasadnienie, tzn. miejsca na parkingach przeznaczone dla rowerów musiałyby być wykorzystywane przez rowerzystów - tłumaczył Henryk Spychalski, wicedyrektor wydziału gospodarki komunalnej i mieszkaniowej Urzędu Miasta Poznania. - Oczywiście taki parking byłby bezpłatny.

Podcza dyskusji poruszono również problem ruchu rowerowego na moście Dworcowym. Jest to trudny temat, ponieważ na tym obiekcie praktycznie nie ma miejsca na poprowadzenie drogi rowerowej.
- Obecnie pracujemy nad rozwiązaniem dopuszczającym poruszanie się rowerzystów po chodniku, jednak trzeba będzie rozwiązać kilka kwestii technicznych - informował Andrzej Billert. - Jest to kwestia m.in. barierki, która obecnie ma wysokość jednego metra, natomiast dla ruchu rowerowego powinna mieć 1,3 m wysokości.

Jak widać, problemów do rozwiązania jest sporo, jednak organizująca debatę Kamila Sapikowska z Poznańskiej Masy Krytycznej podkreślała, że rowerzyści dostrzegają działania władz miasta mające na celu poprawę bezpieczeństwa. Cieszyć może też spora reprezentacja miejskich urzędników na debacie. Z pewnością odbędzie się jeszcze niejedno takie spotkanie.

Rowerzyści pikietowali pod Urzędem Miasta Zdaniem rowerzystów władze Poznania nie traktują ich na równi z kierowcami samochodów. W czwartek demonstrowali swoje niezadowolenie pod Urzędem Miasta.

Uczcili pamięć potrąconej rowerzystki Przez Poznań przejechała masa krytyczna poświęcona pamięci rowerzystki, która zginęła w wypadku na moście Dworcowym.

Rowerzyści w Poznaniu nie mają lekko Wbrew twierdzeniom lokalnych polityków i urzędników, w Poznaniu rowerzyści są obecni. Szkoda tylko, że ciągle muszą o sobie przypominać.

Rowerzyści zatopili marzannę... problemów Standardy budowania i projektowania dróg rowerowych - to tegoroczna rowerowa "marzanna", którą cykliści utopili w Warcie.

Ścieżki rowerowe a... demokracja Jeśli wydaje wam się, że ścieżki rowerowe nie mają nic wspólnego z demokracją - to powinniście być na środowym spotkaniu Rowerowego Zespołu Konsultacyjnego z przedstawicielami Zarządu dróg Miejskich. Było burzliwie. Nie tylko ze względu na pogodę.