Rusztowania nie spadają z nieba

Czwarta część wypadków śmiertelnych, do jakich doszło w ubiegłym roku podczas pracy, wydarzyła się podczas realizacji budów – alarmuje Państwowa Inspekcja Pracy. Niewiele brakowało, aby w sobotę w Poznaniu doszło do potwierdzenia tej tragicznej statystyki.

Nie warto pisać, ile szczęścia mieli ci wszyscy, którzy w sobotę około godz. 13 znajdowali się w okolicy staromiejskiego ratusza w Poznaniu. Kiedy ogląda się zdjęcia katastrofy, ciarki przechodzą po plecach. Zwykle w tym miejscu pod rusztowaniami spacerują dziesiątki osób, a na górze pracują konserwatorzy.

- Potwierdzają się informacje, że wypadek spowodowały zamocowane na rusztowaniu płachty. Były zbyt mocno przytwierdzone. Bardzo silny wiatr spowodował, że zadziałały jak żagle, wyrywając konstrukcję rusztowania od ściany – mówi Jacek Strzyżewski, rzecznik Okręgowej Inspekcji Pracy w Poznaniu.

Dlaczego budownictwo?

Wśród statystyk wszystkich wypadków podczas pracy najtragiczniej wypadają te, do których doszło w budownictwie. W ocenie inspektorów PIP
wielu przedsiębiorców wkalkulowuje w koszty swojej działalności ewentualne mandaty i kary za nieprzestrzeganie przepisów. Pracownicy dostają polecenia wykonywania robót za wszelką cenę, bez zwracania uwagi na bezpieczeństwo.
Sytuację ma poprawić Rada do spraw Bezpieczeństwa w Budownictwie utworzona przy Głównym Inspektorze Pracy. We wnioskach po pierwszym spotkaniu znalazły się m.in. zapisy mówiące o potrzebie znowelizowania przepisów o zamówieniach publicznych tak, aby w ofertach wykonawców przystępujących do przetargów na roboty budowlano-montażowe i rozbiórkowe wyodrębnione były środki na zapewnienie bezpieczeństwa pracy.

Dlaczego rusztowania?

W ciągu ostatnich dziesięciu lat na rynku prac budowlanych pojawiło się mnóstwo firm oferujących rusztowania stosowane na zachodzie Europy.

Zagraniczna konkurencja unaoczniła brak odpowiednich przepisów oraz norm umożliwiających bezpieczne użytkowanie rusztowań. Skutkiem jest największa wypadkowość w czasie pracy.

Inny problem to przetargi, wygrywane przez firmy oferujące najniższą cenę, którą uzyskują poprzez oszczędności na rusztowaniach. Jeżeli w projekcie nie jest wyszczególnione, jaki typ rusztowania jest wymagany, to najczęściej firmy wykonują je samodzielnie, jako monterów wykorzystując własnych pracowników.

Rusztowania podobne do tych ze Starego Rynku znajdują się w innych rejonach Poznania. Jedną z największych w centrum miasta jest konstrukcja rusztowania wokół wieży zamkowej.

- Jeszcze w tym tygodniu podejmiemy działania, aby skontrolować czy podobne niebezpieczeństwo nie zagraża w przypadku innych rusztowań – mówi Jacek Strzyżewski.

Tadeusz Zając - Główny Inspektor Pracy

Aby uniknąć sytuacji, gdy przedsiębiorcy budowlani wkalkulowują w koszty ewentualne kary, inspektorzy będą kierować wnioski do urzędu wojewody o odebranie lub weryfikację uprawnień budowlanych osobom, które pełnią funkcje kierownicze.

Danuta Gawęcka - Ogólnopolskie Stowarzyszenie Firm Rusztowaniowych

Zajmujemy się zagadnieniami bezpieczeństwa w czasie pracy na rusztowaniach, walczymy także z przepisami i normami, które są nieadekwatne do rzeczywistości. Nasi eksperci prowadzą badania tego typu zdarzeń, ale na mówienie o przyczynach wypadku na Starym Rynku jest za wcześnie.

Joanna Grzywińska - rzecznik prasowy PIP

28 sierpnia odbyło się po raz pierwszy posiedzenie Rady do spraw Bezpieczeństwa Pracy w Budownictwie przy Głównym Inspektorze Pracy. Ma ona inicjować przedsięwzięcia dotyczące ochrony pracy w budownictwie. Postuluje ona m.in. stworzenie systemu nadzoru, który będzie egzekwował obowiązki w zakresie bezpieczeństwa nałożone na inwestora oraz kierownika budowy.