Po tym, jak z powodu wejścia w życie ustawy antyhazardowej ze sponsorowania Lecha Poznań musiała wycofać się firma bukmacherska BetClic, poznański klub rozpoczął poszukiwania nowego sponsora strategicznego. Na szczęście udało się go znaleźć bardzo szybko – zainteresowanie Kolejorzem wykazała firma odzieżowa s.Oliver.
- Mamy bardzo dobre doświadczenia ze współpracy z Borussią Dortmund - przyznaje Janusz Batorek, prezes s. Oliver. - Niedawno rozpoczęliśmy rozmowy z kilkoma polskimi klubami piłkarskimi, a o wybraniu Lecha zadecydowały względy emocjonalne, bo siedzibą naszej firmy jest Poznań, a także wyniki analiz marketingowych, z których wynikało, że to Lech jest numerem jeden.
Radości ze znalezienia nowego sponsora nie ukrywa Jacek Rutkowski – właściciel klubu.
- Ja jako kibic Borussi Dortmund bardzo dobrze kojarzę firmę s.Oliver i mam nadzieję, że skoro Borussia w czasie współpracy z firmą miała takie sukcesy w Lidze Mistrzów, to, że podobnie będzie z Lechem – mówił z uśmiechem Rutkowski.
Rozmowy między Lechem a s.Oliver trwały od dwóch miesięcy. Na ich przeciągnięcie wpłynęły oczywiście rozbieżności dotyczące finansów.
- Ostatnie dobre wyniki Lecha odbiły się na rozmowach negatywnie, choć oczywiście odczucia emocjonalne były pozytywne – żartował prezes polskiego oddziału firmy, który przyznał jednak, że wiosenne wyniki nieco ułatwiły przekonanie właściciela s.Oliver do zainwestowania właśnie w Kolejorza.
Tuż po godz. 14 nastąpiło uroczyste podpisanie umowy, która ma obowiązywać przez najbliższe 2,5 roku. Kwot, jakie Lech otrzyma od s.Oliver oczywiście nie ujawniono, zasłaniając się tajemnicą handlową.
- Kręgosłup umowy, czyli kwoty bazowe oraz premie za sukcesy sportowe są identyczne jak w przypadku umowy z BetCliciem – mówi prezes Lecha, Andrzej Kadziński. – Zapewniam, że umowa jest korzystna dla obu stron.
Sukcesy, za które klub otrzyma dodatkowe premie to mistrzostwo lub wicemistrzostwo Polski, Puchar Polski, udział w europejskich pucharach czy awans do Ligi Mistrzów.
- Jesteśmy firmą międzynarodową, dlatego zależy nam, aby Lech odnosił sukcesy na arenie międzynarodowej – wyjaśnia Batorek.
Władze Kolejorza nie ukrywają, że zamiana sponsora z firmy bukmacherskiej na odzieżową może być dla klubu korzystna z wielu względów, chociażby dlatego, że odzież ma o wiele większe grono odbiorców niż zakłady bukmacherskie.
Firma liczy, że dzięki współpracy z Lechem, rozpoznawalność marki s.Oliver w Polsce wzrośnie na podobnym poziomie, co w Niemczech, gdzie po reklamowaniu się poprzez Borussię Dortmund analizy mówią o 40-procentowym wzroście.
W koszulkach z logo nowego sponsora piłkarze Kolejorza wybiegną już w niedzielnym meczu z Jagiellonią Białystok. Firma zapowiada też przygotowanie strojów dla zawodników, w których będą się prezentować na oficjalnych spotkaniach.
Konwent Fantastyki Pyrkon 2010 | Studencki Nobel 2010 |
na spotkania zaprasza kawiarnia Republika Róż |
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?