Samolot pasażerski linii EnterAir lecący do tureckiej Antalyi w piątek popołudniu o godz. 17.35 wystartował z poznańskiej Ławicy. Kilkadziesiąt minut po starcie maszyna znalazła się w zamkniętej przestrzeni powietrznej nad Ukrainą.
Jak poinformował na tweeterze reporter TVN24 Artur Molęda, samolot przez 5 minut znajdował w zamkniętej strefie powietrznej Ukrainy, która niedostępna jest dla lotnictwa cywilnego od 24 lutego ubiegłego roku, czyli od początku rosyjskiej inwazji.
W serwisie Flightradar24.com widać, jak boeing 737-8AS faktycznie przebywał w zamkniętej przestrzeni powietrznej Ukrainy. Po starcie z Ławicy leciał nad Krakowem i Nowym Sączem, mijając Bieszczady, opuścił Polskę, wlatując nad Słowację. Później znalazł się na chwilę nad Ukrainą, by wrócić nad Słowację i udać się nad Węgry.
Do sprawy w mediach społecznościowych odniosła się Polska Agencja Żeglugi Powietrznej.
- Samolot EnterAir lecący z Poznania do Antalyi na kilka minut wleciał znad Słowacji w przestrzeń powietrzną Ukrainy. W chwili zdarzenia maszyna miała kontakt radiowy z kontrolerami ruchu lotniczego w Bratysławie. W rejonie przelotu występowały fronty burzowe
- napisano na Twitterze.
https://twitter.com/PANSA_PL/status/1672358893270212611
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Obserwuj nas także na Google News
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?