Właściwie, skoro mamy wolną konkurencję i kapitalizm, to żadna forma reklamy, która ma przyciągnąć klienta, nie powinna dziwić. Zwłaszcza że czego jak czego, ale korporacji taksówkowych to nam w Poznaniu nie brakuje, więc do wyróżnienia się spośród innych aut kolorowy kogut już nie wystarcza.
Siekiera z pewnością przyciąga uwagę lepiej niż neon, naklejka na drzwiach czy nawet największy oświetlony kogut. "Z siekierą jechałem – super pomysł" - chwali PSAN.
Nasuwa się pytanie, czy kierowcy, ośmieleni aprobatą, pójdą krok dalej? A jeśli tak, to co będzie następne? PSAN ma pewien pomysł...
"Następne taksówki będą z pewnością bajeczne kolorowe" - uważa. - "Tak jak ma to miejsce w Indiach. W kraju, gdzie krowy nikt nie ruszy, samochody są przyozdabiane kwiatami, frędzelkami tylko po to, aby klient czuł się jak maharadża".
Czy poznaniacy są już gotowi, by poczuć się maharadżami?
24-27 listopada | finał 3. edycji i start 4. 14 listopada |
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?