Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skłotersi z Rozbratu nie chcą na Sypniewo

Krzysztof Nowicki
Krzysztof Nowicki
Jako wolny żart określają skłotersi propozycję, jaką otrzymali od władz miasta. Prezydent Grobelny proponuje przeprowadzkę na ulicę Sypniewo.

Na pierwszy rzut oka propozycja wydaje się dość sensowna: teren proponowany przez prezydenta jest duży, znajdują się na nim zabudowania, a tuż obok przebiega linia autobusowa nr 58. Jednak zdaniem Kolektywu Rozbrat, propozycja ta jest niepoważna.

- Tam nie ma w ogóle gdzie i w czym prowadzić działalności, ponieważ budynki, które tam się znajdują są w takim stanie, że bardziej nadają się do wyburzenia - twierdzi Tomasz Matysiak z Kolektywu Rozbrat. - Tą propozycją tak naprawdę wysyła się nas poza miasto i utrudnia zainteresowanym dotarcie do nas.

Rzeczywiście, choć obok poprowadzona jest linia autobusowa nr 58, to jednak na tej linii autobusy jeżdżą bardzo rzadko. Obecnie Rozbrat znajduje się w miejscu, w pobliżu którego przebiega 5 linii autobusowych oraz 5 tramwajowych.

Członkowie Kolektywu Rozbrat nie ukrywają swojego zdania odnośnie propozycji prezydenta Grobelnego.
- Traktujemy tą propozycję nie jako poważną formę dialogu ale bardziej jako żart i złośliwość, która utrudni funkcjonowanie Rozbratu - mówi Matysiak.

Rozbratowcy zwracają uwagę na jeszcze jedną ważną rzecz: na działce oferowanej im przez miasto znajduje się dom z mieszkaniami komunalnymi i socjalnymi, zamieszkany przez dziesięcioosobową rodzinę. Nie wiadomo, jaki byłby jej los po przeprowadzce Rozbratu.

- Poza tym z tego co się zorientowaliśmy, ci mieszkańcy toczą jakiś spór z miastem - dodaje Matysiak. Rozbratowcy określają tą sytuację jako skandaliczną próbę pozbycia się "kłopotliwej" rodziny przy pomocy Rozbratu.

Przy tych wszystkich zarzutach najmniejszym wydaje się obecność lotniska wojskowego w Krzesinach. Teren proponowany przez miasto znajduje się w odległości zaledwie 1 kilometra od lotniska, gdzie stacjonują samoloty F-16.

- Trudno zrozumieć dlaczego próbuje się umieścić działalność kulturalną w środowisku, które jest temu nieprzyjazne ze względu na hałas generowany przez przelatujące F-16 - przeczytać można w oświadczeniu zamieszczonym na stronie internetowej Rozbratu.

Co na te zarzuty odpowiada miasto? Nie wiadomo.
- Nie mogę panu w tej chwili nic powiedzieć - mówi Anna Szpytko, rzecznik prasowy miasta Poznania. - Pismo do Rozbratu zostało wysłane, czekamy teraz na oficjalną odpowiedź.

Rozbratowcy już zapowiadają, że w poniedziałek 19 lipca przekażą miastu swoją odpowiedź.

Przeczytaj także:
Kim są chłopcy i dziewczęta prezydenta Grobelnego?

Grupa 19 zamaskowanych osób pojawiła się w poniedziałkowe południe pod gmachem poznańskiego Urzędu Miasta.

17 lipca 2010, zbiórka 11.30-12.00
17 lipca - Tor Poznań
17, 18,



24, 25 lipca, Stary Rynek
od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto