Maski jednak wydawały się być bardzo znajome i często widywane na placu Kolegiackim. Przedstawiały bowiem twarze poznańskich radnych, zarówno z klubów PO i PiS jak i tych niezrzeszonych. Pojawił się nawet osobnik w masce Ryszarda Grobelnego.
- Panie prezydencie, w ostatniej chwili dostałem taką poprawkę od mieszkańców, ale nie wiem w ogóle jest sens ją czytać, kiedy i tak zostanie odrzucona - przemawiał młody chłopak w masce Jana Chudobieckiego. Jego stanowisko spotkało się z dużym aplauzem ze strony pozostałych "radnych" oraz "prezydenta".
Cała akcja została zorganizowana przez Kolektyw Rozbrat. Kolejni "radni" również przedstawiali swoje poprawki, jednak przy aplauzie zgromadzonych i dowodzącego wydarzeniem "prezydenta" były one darte na strzępy i wyrzucane do kosza.
- Nie będą nam mieszkańcy mówić, co mamy robić. Poznań miastem właścicieli, po co nam mieszkańcy wogóle.
Pikieta dotyczyła przede wszystkim sytuacji, która miała miejsce podczas uchwalania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla Sołacza. Zdaniem Rozbratowców przy opracowywaniu planów dla tej części miasta władze miejskie pomijają interesy mieszkańców.
Świadczyć ma o tym odrzucenie przez prezydenta Grobelnego uwag zgłoszonych do planu przez Radę Osiedla i organizacje pozarządowe. Sprzeciw członków Kolektywu Rozbrat dotyczy też sposób przeprowadzenia konsultacji społecznych w tej sprawie.
- Czy jest to PO, czy PiS, czy też radni niezależni, wszyscy razem wspólnie głosują przeciwko społeczeństwu, razem decydują o zabudowie klina zieleni i centrum społeczno-kulturowego Rozbrat - przekonywał Krzysztof Król, występujący podczas pikiety w masce Ryszarda Grobelnego. - W Poznaniu rządzi układ liberalno-konserwatywny, prowadzący politykę antyspołeczną, czego przykładem jest właśnie plan dla Sołacza. Tak naprawdę rada miasta to są ludzie prezydenta, więc wszystko co prezydent sobie wymyśli może bez problemu zostać przez radę przegłosowane.
Co prawda plan miejscowy dla Sołacza nie został przegłosowany, jednak zdaniem rozbratowców stało się tak tylko z powodu wyborów, które odbędą się w tym roku. Uchwaleniem planu rada miasta zajmie się zatem w kolejnej kadencji.
- Wtedy perspektywa czteroletnich rządów uczyni wszelki głos sprzeciwu mieszkańców o wiele mniej istotnym - przekonywali Rozbratowcy.
Przeczytaj także: |
Sołacz - walka trwa! Transparent z napisem "Uratuj Sołacz", sala sesyjna pełna gości - radni mają uchwalić plan zagospodarowania dla Sołacza. Albo go odrzucić. |
Walka o Sołacz - decydujące starcie "11 maja - wyrok na Sołacz" - tak mieszkańcy będą protestować na sesji Rady Miasta przeciwko uchwaleniu planu dla Sołacza. |
Kolejna batalia o Sołacz! Radni postanowili sprawdzić jak miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego wpłynie na Sołacz. Z tego właśnie powodu wybrali się tam na wizję lokalną. |
Wojna o Sołacz: Radni wyszli - goście zostali Burzliwa dyskusja, brak radnych i żadnych ustaleń - tak zakończyło się kolejne posiedzenie Komisji Polityki Przestrzennej poświęcone Sołaczowi. |
wystawa pod patronatem MM Moje Miasto Poznań | Juwenalia 2010 w Poznaniu wydarzenia, koncerty, imprezy |
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?