Śmieciowy problem działkowców

Urzędnicy sprawdzili w 11 ROD-ach, jak działkowcy gospodarują swoimi odpadami. Powodem kontroli były skargi od mieszkańców domów sąsiadujących z ogródkami działkowymi, którzy żalili się, że działkowcy swoje śmieci wyrzucają gdzie popadnie - często także na teren posesji sąsiada.

Kontrola wykazała, że rzeczywiście zarządy ogródków nie panują nad śmieciami ze swojego terenu. Najczęściej występującymi nieprawidłowościami był brak pojemników do gromadzenia odpadów komunalnych zmieszanych i tych do zbiórki selektywnej lub też ich zbyt mała liczba w stosunku do potrzeb.

- Zgodnie z prawem każdy zarządca terenu ma obowiązek mieć podpisaną umowę o wywóz śmieci raz na dwa tygodnie i ilość pojemników odpowiednią do liczby korzystających z nich osób - mówi Józef Rapior z Wydziału Gospodarki komunalnej i Mieszkaniowej Urzędu Miasta. - Tymczasem najczęściej umowy opiewały na wywóz raz w miesiącu, pojemników było za mało, zwłaszcza tych do selektywnej zbiórki odpadów z kieszenią do zbiórki zużytych baterii.

Zarządy wielu ogródków jeśli już w ogóle mają podpisaną umowę na wywóz śmieci, to najwyżej raz w miesiącu.
- Zwróciliśmy się do straży miejskiej o surowe ukaranie zarządców ogródków, którzy dopuścili się największych zaniedbań - mówi Rapior. - A wszystkim daliśmy czas na poprawę i pod koniec sierpnia będziemy sprawdzać, czy wykonali zalecenia pokontrolne. Wszystkich - bo do tej pory prowadziliśmy tylko kontrole wyrywkowe. Ale niestety, to się okazało niewystarczające. trzeba kontrolować wszystkich i tak będziemy robić.

Do dziś kontrolerzy WGKiM skontrolowali 11 ROD-ów. Na swoją kolej czeka jeszcze 79 Rodzinnych Ogródków Działkowych.