1 z 2
Następne
Sól zabiła górnika
Andrzej Sadowski, dyrektor naczelny Kopalni Soli w Kłodawie na wieść o wypadku natychmiast wrócił z delegacji. Jeszcze tego samego wieczora zjechał na dół, by obejrzeć miejsce tragedii. Fot. I. Kolasińska
Andrzej Sadowski, dyrektor naczelny Kopalni Soli w Kłodawie na wieść o wypadku natychmiast wrócił z delegacji. Jeszcze tego samego wieczora zjechał na dół, by obejrzeć miejsce tragedii. Fot. I. Kolasińska