Wybierając się do solarium powinniśmy zdawać sobie sprawę z wszystkich zagrożeń, które taka wizyta ze sobą niesie.
- Tak jak ze słońca, z solarium także trzeba korzystać z umiarem - mówi prof. Andrzej Mackiewicz z Wielkopolskiego Centrum Onkologii. – Zarówno słońce jak i lampy w solariach emitują promieniowanie ultrafioletowe. Słońce w większości wydziela tak zwane UVA, w 99%, i w 1% mniej więcej UVB. Promieniowanie UVB jest bardzo niebezpieczne. Z kolei lampy w solariach wydzielają dużo więcej promieniowania UVB niż słońce i powinniśmy mieć to na uwadze korzystając z takiego rodzaju opalania się. Zwłaszcza dotyczy to młodych ludzi.
Lampy solaryjne to zdecydowanie nie samoopalacz, którego możemy używać bez nadzoru i umiaru. Tak jak przy korzystaniu z promieni słonecznych w tym przypadku także powinniśmy zachować szczególną ostrożność - zwłaszcza jeśli chodzi o czas i intensywność opalania.
- Dziesięć minut opalania pod lampą dobrej jakości w solarium to dla naszej skóry dawka promieni, jaką otrzymalibyśmy spędzając około dwie i pół godziny na słońcu – tłumaczy Sylwia Plaskacz z solarium przy ulicy Dąbrowskiego. – Dlatego wszystkim moim klientom przed skorzystaniem z solarium zalecam zastosowanie środka nawilżającego z filtrami, bez względu na to, czy przychodzą po pierwszą opaleniznę, czy chcą utrwalić tę z urlopu.
Bo mimo że za oknem lato w pełni poznańskie solaria wcale nie świecą pustkami. Ruch jest zdecydowanie mniejszy, ale stałe klientki korzystają z tej formy upiększania ciała praktycznie cały rok. A to może uzależniać - taka choroba nazywa się tanoreksja i występuje coraz częściej zwłaszcza u młodych dziewcząt. Dlatego wiele europejskich krajów zastanawia się lub już przyjęło ustawę zakazującą korzystania z solariów osobom nieletnim.
- Nie miałabym nic przeciwko temu, by w Polsce też wyszedł taki przepis – mówi pani Sylwia. – Dzieci uzależniają się najszybciej, również od solarium.
Solaria to jednak nie same minusy. Takie sztuczne opalanie ma także swoje zalety. Jakie?
- Solaria działają bardzo korzystnie u chorych na nadciśnienie – tłumaczy prof. Andrzej Mackiewicz. - Jeśli trzy razy w tygodniu przez trzy miesiące pacjent poddaje się ekspozycji na promieniowanie ultrafioletowe to stan jego serca i naczyń znacząco się poprawia.
PHOTO DAY 4.0 - STARY BROWAR NOCĄ 8 sierpnia godz. 20 |
WAKACJE 2009 W POZNANIU kultura, sport, turystyka | TRANSFERY 2009 | KONKURSY MM POZNAŃ sprawdź co możesz wygrać |
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?