"Praca wre" - to chyba najczęstszy z używanych zwrotów, który idealnie określa to, co dzieje się na festiwalowym polu w Kostrzynie na kilkadziesiąt, kilkanaście i kilka dni przed rozpoczęciem Przystanku Woodstock. Nie inaczej jest teraz.
Tuż przy wjeździe na festiwalowe pole od strony Gorzowa Wielkopolskiego, czyli tam gdzie zawsze, podłączane są już krany. Kiedy będzie w nich woda? Nie wiadomo, miasto wciąż czeka na opinię sanepidu. Z pewnością będzie to już jednak lada dzień.
Na przeciwko kranów rozstawia swoją wioskę Hare Kryszna. Stoi już duży, biały namiot, niedługo przyjdzie kolej na kolejne konstrukcje.
Również w swoim stałym miejscu rozstawiają się już stoiska gastronomiczne. Wszystkie namioty, w których będziecie kupować jedzonko, powinny stanąć już jutro.
Tuż za sceną, nieopodal miejsca, z którego piszemy te słowa, elektrycy stawiają stację trafo, która ma zasilić w prąd scenę.
Dosłownie przed chwilą na woodstockowe pole dojechały też tablice wykonane przez kostrzyńskiego malarza Mariusza Kaczmarka. Jest ich w sumie 60, będą informować Was o tym, które miejsca wyznaczone są pod namioty, gdzie są drogi pożarowe. Są też deski z napisami „Rock & Roll”, „Stop Narkotykom”, „Miłość, Przyjaźń, Muzyka”, a więc ze sztandarowymi hasłami Przystanku Woodstock. Zostaną one przykręcone do wewnętrznej strony sceny w taki sposób, że przed oczami będą je mieli wszyscy artyści, występujący na Woodstocku.
Źródło: Jakub Pikulik – Woodstock 2010: Powstaje woodstockowe miasto. Zobacz, co dzieje się na polu (zdjęcia) – Gazeta Lubuska
Przeczytaj także: |
Galeria zdjęć z XV Przystanku Woodstock | Galeria zdjęć z XV Przystanku Woodstock |
17, 18, 24, 25 lipca, Stary Rynek |
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?