W dwurodzinnym budynku w Nowym Mieście Lubawskim, jedno z mieszkań zajmowała 74-letnia Urszula O. Razem ze starszą panią mieszkał wnuczek 44-letni Waldemar N. W miniony weekend mężczyzna kompletnie pijany, zażądał od babci kluczyków od stojącego na podwórku volkswagena golfa. Kobieta odmówiła. Pijany mężczyzna wszczął awanturę. Groził, że jak nie dostanie kluczyków, to ją zabije i spali dom. Nikt nie przypuszczał, że może spełnić swoją groźbę.
Po kilkunastu minutach od awantury siedząca w mieszkaniu obok czteroosobowa rodzina poczuła swąd spalenizny. Na miejsce skierowano osiem zastępów ratowników. Dwie grupy strażaków w maskach tlenowych weszło do płonącego domu przez okno i drzwi. Po stłumieniu płomieni, ratownicy przeszukali pomieszczenia i strych, ale nikogo na szczęście nie znaleźli.
Spaliło się wyposażenie jednego z pokoi, sprzęt gospodarstwa domowego i wyposażenie kuchni. Budynek w wyniku wysokiej temperatury mocno się nagrzał. Mieszkanie nie nadaje się do zamieszkania.
Wnuczka znaleziono w zaroślach koło jednego ze sklepów.
- Mężczyzna miał ponad trzy promile alkoholu w organizmie - informuje Małgorzata Hauchszulz z nowomiejskiej policji. - Za spalenie domu grozi mu kara do pięciu lat więzienia.
Źródło: Ever Wnuczek chciał podpalić babcię Gazeta Pomorska
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?