W sobotę odbyły się już drugie warsztaty z cyklu Stacja Sztuki organizowane przez fundację Art Stations, która swoją siedzibę posiada w budynku znajdującym się na dziedzińcu Starego Browaru. Tam też rozpoczęło się dzisiejsze spotkanie, jednak właściwe warsztaty odbyły się w parku, gdzie dzieci miały poznać problem sztuki w przestrzeni.
- Czy temat sztuki environment jest dla dzieci trudny? Dla dzieci nic nie jest trudne! - odpowiada prowadząca warsztaty Kamila Pakuło. - W tych zajęciach nie chodzi o to, aby dzieciaki zapamiętały znaczenie tego terminu, ale żeby drogą zabawy poznały, o co w nim chodzi.
W zabawie na świeżym powietrzu uczestniczyły nie tylko dzieci, ale całe rodziny. Wspólnymi siłami tworzyły one pomysłowe instalacje z kartonów, butelek i folii aluminiowych. Do ozdobienia swoich dzieł uczestnicy wykorzystali bibułę, farby i barwne wstążki. W ten sposób powstał m.in. kolorowy czołg, fikuśna latarnia oraz rakieta. Każda z prac miała urozmaicić widok przestrzeni miejskiej poprzez ustawienie ich w nietypowych miejscach w parku.
- Chodzi o to, aby wyprowadzić sztukę z zamkniętej przestrzeni na zewnątrz - mówi Kamila Pakuło. - Przy pomocy prac młodych uczestników zmieniamy codzienny krajobraz parku, a pomagają nam w tym dodatkowo olbrzymie figury owadów, które także burzą codzienny widok tego miejsca.
Kolejna i tym samym ostatnia Stacja Sztuki odbędzie się 18 sierpnia. Tematem warsztatów będzie scenografia. Znów zadaniem dzieci będzie zagospodarowanie przestrzeni parku, jednak tym razem zamieni się ona w scenę wypełnioną życiem i ruchem.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?