Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Straż Miejska online

Wojciech Kowalczyk
Wojciech Kowalczyk
Poznańska Straż Miejska w kontaktach z mieszkańcami stawia na Internet. - Dotychczas internauci niezbyt nas kochali. Może teraz się to zmieni - mówi Jacek Chilomer, zastępca komendanta SM.

Strażnicy zaprezentowali dziś nowe narzędzie, za pomocą którego poznaniacy będą mogli zgłaszać swoje interwencje. Jest nim specjalny formularz dostępny na stronach Urzędu Miasta w zakładace poświęconej SM.

- Rocznie strażnicy przyjmują od mieszkańców około 50 tys. zgłoszeń w sprawach pilnych. Ogromna większość kierowana jest do nas przez telefon. To sprawia, że nasz numer alarmowy często przez długi czas bywa zajęty.

Dlatego też od dziś Straż Miejska zachęca poznaniaków chcących zgłosić interwencję do skorzystania z Internetu. Wystarczy wejść na stronę www.poznan.pl w zakładkę poświęconą SM. Tam w menu "Straż online" klikamy na link "zgłoś interwencję". Ukazuje nam się formularz, który po wypełnieniu trafia do dyżurnego.

Formularz jest niezwykle prosty w obsłudze - wypełniamy w nim kolejno: kategorię zgłoszenia, np. nieprawidłowe parkowanie pojazdów, temat zgłoszenia i opis. Możemy też dołączyć swoje dane kontaktowe. Jednak podanie imienia i nazwiska nie jest obowiązkowe. Wystarczy wpisać swój adres e-mail.

Niezwykle pomocnym rozwiązaniem jest dołączona do formularza mapa Poznania, dzięki której możemy precyzyjnie wskazać np. gdzie stoi wrak samochodu, który strażnicy powinni usunąć.

Po wypełnieniu wszystkich pól formularz przesłany jest do strażnika dyżurnego, a zgłaszający otrzymuje potwierdzenie nadania.

- W ten sposób informujący ma pewność, że jego zgłoszenie do nas trafiło, a my zajmiemy się daną sprawą - dodaje Chilomer. - Oczywiście jeśli interwencja w danym przypadku nie leży w gestii Straży Miejskiej, nadawca otrzyma od nas odpowiedź z informacją gdzie powinien ją skierować.

Strażnicy z czasem chcą na swojej stronie podawać miejsca, w których będą interweniować najczęściej. Chcą uzyskać w ten sposób efekt prewencyjny.

- Sprawdziło się to w przypadku fotoradarów. Dzięki częstym informacjom o tym, gdzie będzie danego dnia stał fotoradar udało nam się wyeliminować piratów drogowych w wielu miejscach Poznania. Ludzie przyzwyczaili się do tego, że na danej ulicy mogą spotkać strażników i jeżdżą wolniej - wyjaśnia Chilomer.

W ten sam sposób strażnicy chcą postąpić np. w przypadku parkujących w niedozwolonych miejscach. - Są miejsca, zwane w naszym żargonie "łowiskami", w których moglibyśmy codziennie nakładać kilkadziesiąt mandatów. Nie sztuka jednak codziennie karać, a sprawić żeby ludzie w danym miejscy przestali łamać prawo.

Strażnicy na swojej stronie internetowej bedą więc zamieszczać informację o tym, że przez najbliższych kilka dni intensywnie sprawdzać będą np. okolice ul. Wielkiej. W ten sposób liczą na to, że osoby które notorycznie w tym miejscu łamią prawo zastanowią się zanim zrobią to ponownie.

Wszystkie te działania to element tzw. nowego otwarcia w poznańskiej Straży Miejskiej. Jej władze nie ukrywają, że wizerunek formacji został mocno nadwyrężony przez aferę korupcyjną.

- Poznańscy internauci nigdy nas specjalnie nie kochali. Po tej aferze niektórzy pisali, że powinno się nas rozwiązać. Mam nadzieję, że dzięki takim pomysłom jak "zgłoszenie online" skuteczność naszych działań wzrośnie, a co za tym idzie wzrośnie zaufanie poznaniaków do Straży Miejskiej - kończy Jacek Chilomer.

Sylwester w Poznaniu. Sprawdź, gdzie się bawić w sylwestra.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto