UWAGA! Materiał zawiera drastyczne zdjęcia!
Cała historia wydarzyła się w Wielką Sobotę, 4 kwietnia 2015 r. Do strażaków z JRG nr 5 w Poznaniu trafił nieszczęśnik, który postanowił stworzyć kastet domowej roboty.
Mężczyzna włożył palce prawej dłoni w otwory w kawałku blachy i nie mógł ich wyjąć. Dłoń napuchła i palce uwięzły w metalowych dziurach. Jak czytamy na stronie KM PSP w Poznaniu, mężczyzna mógł nawet stracić palce.
- Lekarze rozkładali ręce i poważnie rozważano amputację palców ze względu na stale pogarszający się ich stan - relacjonuje kapitan Bugajak. - Strażacy techniką "małych kroków" usunęli "kastet" ratując dłoń.
Tym sposobem stworzony metodą DIY (Do It Yourself) metalowy kastet został rozcięty, a palce nieszczęśnika uratowane.
- Nie lepiej malować pisanki? - podsumowuje na oficjalnej stronie strażak.
No właśnie!
Dla przypomnienia - scena z Frankiem Dolasem i tytułowymi palcami w "Jak rozpętałem II wojnę światową"
ZOBACZ TAKŻE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?