Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Studenci AWF "Wymiataczami" w telewizyjnym show!

Justyna Laskowska
Justyna Laskowska
Troje studentów z poznańskiej AWF trafiło do polskiej wersji światowego hitu "Wipeout –Wymiatacze", która właśnie pojawiła się na antenie TVN.

W programie zawodnicy z różnych krajów rywalizują ze sobą na ekstremalnym torze przeszkód, by zdobyć puchar Wipeout Cup. Każda z drużyn składa się z 20 zawodników, w tym dwóch rezerwowych.

- Do programu wcale nie było łatwo się dostać - mówi Piotr Bętkowski, który zakwalifikował się do programu jako zawodnik rezerwowy, ale już w drugim odcinku wziął udział w zadaniu. - Najpierw producenci wybrali 10 osób spośród byłych sportowców, a później szukali kolejnych 10 wśród osób, które uprawiają jakieś ekstremalne sporty.

Piotr Bętkowski znalazł się wśród typowanych, ponieważ dwa razy wygrał "Bieg Katorżnika", czyli morderczy bieg w błocie. Poza tym jego największą życiową pasją są biegi długodystansowe, jest też organizatorem  Grand Prix Poznania w biegach przełajowych. Oprócz niego w "Wymiataczach" wystartowało także dwóch poznaniaków - Tomasz Kucharski, wioślarz i złoty medalista Igrzysk Olimpijskich w Sydney w 2000 r. oraz Natalia Bocian, mistrzyni świata fitness do lat 21.

- To, że uwielbiam sport i uprawiam fitness na pewno pomogło mi w pokonywaniu torów przeszkód – mówi Natalia. – Gibkość którą trzeba mieć, żeby móc ćwiczyć fitness, niewątpliwie przydawała się podczas upadków, których było sporo.

Na castingu do programu pojawiło się 100 osób, które uprawiają różnego rodzaju sporty ekstremalne takie jak parkur, czy ekstremalna jazda na nartach.

- Konkurencja była naprawdę spora - opowiada Piotr Bętkowski. - Tor, który musieliśmy pokonać na castingu, został przygotowany przez kaskaderów i naprawdę był bardzo trudny, nie wiem nawet, czy nie trudniejszy od tych, które pojawiały się w programie.

Ekstremalne tory przeszkód zostały wybudowane specjalnie na potrzeby programu w Argentynie. To właśnie tam na przełomie września i października, rywalizowały ze sobą cztery drużyny: Polaków, Ukraińców, Białorusinów oraz Czechów i Słowaków, którzy połączyli swoje siły.

- W każdym odcinku mieliśmy do pokonania inny tor. Najgorsze było to, że nie wiedzieliśmy, jakie one będą i nie było możliwości wcześniej na nich poćwiczyć - mówi Piotr. - Tory ustawione były na lądzie, w wodzie, błocie i powietrzu. Musieliśmy np.  przejść po wąskich krawędziach, które były polewane wodą, utrzymać się na karuzeli, która kręciła się coraz szybciej i wyżej, czy zjechać na linie zawieszonej nad wodą prosto do otworu wyciętego w ścianie.

Ale to nie wszystko, co musieli zrobić zawodnicy. Do pokonania mieli jeszcze przeszkody w postaci swoich lęków i słabości.
- Moim najsłabszym punktem jest skoczność - przyznaje Piotr Bętkowski. - Skaczę dosyć słabo i nisko, dlatego bałem się, że nie podołam zadaniu, w którym będę musiał pokonać jakieś przeszkody właśnie skokiem. Oczywiście okazało się, że w zadaniu, które dostałem skoki były bardzo ważne. Na szczęście adrenalina zrobiła swoje i udało mi się pokonać przeszkodę bez problemu.

Takich obaw nie miała natomiast Natalia.
- Nie mogę powiedzieć, że się czegoś bałam – mówi. – Oczywiście każdemu zadaniu towarzyszył stres, ale starałam się do nich podejść z głową. Udział w tym programie to dla mnie olbrzymie doświadczenie i przygoda życia. Osoby, które tam poznałam, okazały się wspaniałymi ludźmi i utrzymuję z nimi kontakt do dzisiaj.

Mimo wszystko tory przeszkód okazały się naprawdę trudne nawet dla najlepszych, bo jak przyznaje Piotr, nie obeszło się bez kontuzji.

- Zadrapań, złamań i krwi było naprawdę dużo - przyznaje. - Mnie nie stało się nic poważnego, tylko dość mocno się poobijałem. W naszej drużynie doszło do poważniejszych wypadków, jedna z osób wylądowała w szpitalu i czeka ją dość długa rehabilitacja.

"Wymiataczy" można będzie oglądać w każdą niedzielę o godz. 18. Pierwszy odcinek emitowany był 13 lutego.  Kto nie zdążył, ma szansę obejrzeć powtórkę w sobotę, 19 lutego o godz. 12.40.

**




**

**

 

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto