Temat szkoleń okazał się nie lada wyzwaniem. Ku zdumieniu uczestników okazało się, że komunikacja to nie tylko kilka słów wypowiadanych i wysłuchanych. To również umiejętność rozpoznania własnych i cudzych potrzeb, to odrzucenie wielu filtrów i skostnień, które nie pozwalają się wzajemnie zrozumieć, to odwaga, ale i pokora, to otwarcie na drugiego człowieka i jego odmienność.
Szkolenie prowadzone przez Anetę Murkowską z firmy CreativeMedia wizerunek-doradztwo-szkolenia zaskakiwało za każdym kroku. Już pierwsze ćwiczenie dowiodło siły kryjącej się w słowach. Uczestnicy podawali swoje imię a następnie pozytywną cechę charakteru rozpoczynającą się na tę literę. W ten sposób poznaliśmy: Ewę-elokwentną, Krzysztofa-kreatywnego, czy Izę-inteligentną. Na niemal każdej twarzy pojawił się wyraz zawstydzenia i jednocześnie zadowolenia. Jak trudno na głos powiedzieć o sobie coś dobrego? Wzrosła samoocena uczestników, a każdy z nich przypominając sobie
o Małgorzacie zaraz dodawać będzie przydomek „mądra”. W taki sposób działa nasz mózg – zapamiętuje nową osobę tak, jak ona sama mu się przedstawi. Dlatego należy myśleć i mówić o sobie w samych pozytywach!
Zrobiło się sympatycznie, a to dopiero początek szkolenia.
Po sformułowaniu oczekiwań na dwa dni szkoleniowe okazało się, że kolejne grupy pielęgniarek i położnych łączą podobne cele i kłopoty. Uczestnicy chcą być bardziej asertywni, chcą się nauczyć radzić sobie z „trudnym” pacjentem i przełożonym, chcą wiedzieć jak dostać to, czego oczekują od drugiej osoby. Trenerka Aneta Murakowska odwróciła bieguny myślenia i pokazała, że to, co robisz, jak rozmawiasz i co dostajesz w zamian - zależy tylko od ciebie.
- Teraz sobie zdaję sprawę, że jesteśmy strasznie różni! Ale to nie znaczny, że powinnam się odnosić do innych w sposób krytyczny, powinnam się postarać ich zrozumieć, postawić na ich miejscu - mówi Dorota z Poznania, uczestniczka szkolenia. „Trudny” pacjent czy przełożony zniknął, ich miejsce zajęła konkretna osoba z problemami i bólami, którą warto zaakceptować i nauczyć się z nią rozmawiać.
Po każdym etapie szkolenia Aneta Murakowska wyciągała wnioski i unaoczniała zebranym ich najczęściej powtarzające się błędy komunikacyjne. Z sali co chwila dało się słyszeć „Ojej, rzeczywiście…”, „No tak, to ja tak robię”. Każdy otrzymał niezwykle cenną informację zwrotną. Własny przykład stanowił pole do inicjowania zmian. Przy pomocy paru cennych rad i kilku praktycznych ćwiczeń można przejść z satysfakcją przez rozmowę z szefem i roszczeniowym pacjentem. „Dostałam pozytywnego kopa, mam nadzieję, że nie wrócę do szarej rzeczywistości, tylko że to, co tutaj usłyszałam, czego się dowiedziałam i nauczyłam będę wykorzystywała dalej w pracy zawodowej i w ogóle w kontaktach międzyludzkich. Myślę, że mam sporo do zrobienia. Nabiorę odwagi, że świat nie jest taki straszny jak się wydaje, wystarczy w siebie uwierzyć. Dam radę! Nie „spróbuję”, nie „muszę”, tylko CHCĘ i to ZROBIĘ!” – postanawia Dorota.
Satysfakcja – to jedna z najcenniejszych wartości wyniesionych z dwudniowego spotkania. Uczestnicy otrzymali zestaw porad i zadań, które obiecali realizować w codziennym życiu zawodowym i prywatnym. Jeśli nie zabraknie siły, determinacji i entuzjazmu do zmieniania życia, otoczenia i realizacji pragnień, to podczas kolejnego szkolenia, tym razem z asertywności, posłuchamy o sukcesach i dalszym rozwoju uczestników „Kursów dla pielęgniarek i położnych” współfinansowanych przez Europejski Fundusz Społeczny.
Wylicytuj wspaniały prezent dla najbliższych i pomóż dzieciom |
sprawdź co możesz wygrać |
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?