MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Tobolski w Poznaniu

TOM
Mecze Dantera z Winiarami zawsze wzbudzają mnóstwo emocji.
Mecze Dantera z Winiarami zawsze wzbudzają mnóstwo emocji.
Derbowy pojedynek Dantera z Winiarami będzie ekscytujący z kilku powodów. Tym najważniejszym jest oczywiście przyjazd do Poznania byłego szkoleniowca beniaminka, Czesława Tobolskiego.

Derbowy pojedynek Dantera z Winiarami będzie ekscytujący z kilku powodów. Tym najważniejszym jest oczywiście przyjazd do Poznania byłego szkoleniowca beniaminka, Czesława Tobolskiego.

Sobotnie derby Wielkopolski zapowiadają się wręcz ekscytująco. Obie drużyny mają bowiem coś do udowodnienia. Poznanianki chcą się przede wszystkim zrewanżować za porażkę w pierwszej rundzie, która być może zadecyduje o tym, że Danter do fazy play off przystąpi z drugiego miejsca.

Pojedynek na zagrywki

Jutrzejszy mecz będzie również ciekawą konfrontacją szkoleniowców. Winiary prowadzi przecież Czesław Tobolski, który jeszcze nie tak dawno był szefem sztabu szkoleniowego poznańskiej drużyny. - Znam zawodniczki Dantera i wiem na co je stać - mówi obecny trener Winiar, który kilka tygodni temu dość nieoczekiwanie i w niezbyt miłej atmosferze postanowił opuścić Poznań. - My zagramy swoje, ale czy to wystarczy do wygrania, okaże się dopiero w sobotę.
W podobnym tonie wypowiada się trener wicelidera ekstraklasy. - O tym kto zwycięży zadecyduje przede wszystkim aktualna forma. To, że trener Tobolski w ostatnim czasie pracował w Poznaniu na pewno jest w pewnym stopniu pomocne przy ustalaniu taktyki, ale z drugiej strony trudno będzie jednej z drużyn zaskoczyć czymś rywala - twierdzi Jacek Skrok.
Zwłaszcza, że obie drużyny swoją grę opierają na bardzo mocnej, odrzucającej przeciwnika od siatki, zagrywce. Sobotni mecz może zatem przypominać pojedynek na atomowe serwisy. Kto w tym elemencie zaprezentuje większą konsekwencję, może mieć dodatkowy atut w ręku.

Z Moskwy do Wrocławia

Po porażce z rosyjską Urałoczką siatkarki Nafty mogą już wyłącznie skoncentrować się na rozgrywkach krajowych. Na dwie kolejki przed zakończeniem rundy zasadniczej pilanki zajmują trzecie miejsce w tabeli i w zasadzie jest już niemal pewne, że z tego miejsca przystąpią do fazy play off. Aby postawić kropkę nad ,,i’’ pilanki muszą wygrać we Wrocławiu. Podopieczne Jerzego Matlaka, nawet biorąc pod uwagę męczącą podróż z Moskwy, są zresztą faworytkami tego pojedynku.
Bardzo ważny dla układu sił na górze tabeli będzie także pojedynek w Mielcu, gdzie będące ostatnio w znakomitej formie siatkarki Telenetu podejmować będą lidera z Bielska. W przypadku wygranej gości sprawa pierwszgo miejsca po rundzie zasadniczej będzie już chyba rozstrzygnięta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto