Piątkowy mecz I ligi piłki nożnej pomiędzy Wartą a ŁKS-em zakończył się dość zaskakująco wysoką wygraną poznaniaków 4:1, choć do przerwy to łodzianie prowadzili 1:0.
Beznadziejnie słaba gra ŁKS-u w drugiej połowie meczu tak zdenerwowała trenerów z Łodzi, że jeden z nich rzucił kamieniem w szybę znajdującego się za bramkami pomieszczenia dla VIP-ów. Na szczęście w środku nikogo nie było, bo zbudowane niedawno trybuny tzw. proste na razie nie są dopuszczone do użytku.
- Jeden z ochroniarzy widział, że zrobił to któryś z trenerów ŁKS-u, ale nie widział dokładnie który, ma się to wyjaśnić po obejrzeniu zapisu z monitoringu – mówi Zbigniew Śmiglak, dyrektor sportowy Warty.
Sytuację opisał w swoim raporcie delegat z ramienia Polskiego Związku Piłki Nożnej. Winnemu grozi bowiem nie tylko konieczność zapłacenia za szkodę, ale także kara dyscyplinarna ze strony PZPN.
Zobacz relację z meczu Warta - ŁKS |
Warta - ŁKS 4:1: Zieloni odczarowali Bułgarską! Nikt nie spodziewał się takiego obrotu sprawy po pierwszych 45 minutach! Warta Poznań po świetnej drugiej połowie pokonała pewnie przy Bułgarskiej Łódzki Klub Sportowy 4:1. To pierwsze zwycięstwo Zielonych w tym sezonie. |
Wybierz lokal bez papierosa! Wygraj nagrody! Ruszyła Akcja Paczka! |
Piłka nożna w Poznaniu Lech Poznań, Warta Poznań, Euro 2012 w Poznaniu |
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?