1 z 2
Następne
Trzy i pół metra do szczęścia
Andrzej Cija, radny Trzcianki i inwestor zastępczy przy budowie hali uważa, że nie było potrzeby wybudowania wyższego obiektu. Fot. G. Bielawski
Andrzej Cija, radny Trzcianki i inwestor zastępczy przy budowie hali uważa, że nie było potrzeby wybudowania wyższego obiektu. Fot. G. Bielawski