TURYSTYKA - Bitwa o turystów. Ostrów Tumski będzie jak magnes

Wkrótce na trakcie, a dokładnie przy ulicy Posadzego, powstanie kolejna atrakcja turystyczna – Rezerwat Archeologiczny z reliktami wału obronnego grodu z X wieku oraz pozostałości tzw. murów Lubrańskiego z XVI wieku.

– Projekt jest w trakcie realizacji – mówi Tomasz Kayser, zastępca prezydenta. – Będzie kosztował prawie 7 milionów złotych. Prowadzi go Muzeum Archeologiczne.

Kolejnym przedsięwzięciem jest budowa Interaktywnego Centrum Historii Ostrowa Tumskiego, które ma szansę stać się magnesem przyciągającym wycieczki, takim jakim jest Muzeum Powstania Warszawskiego. Dzieje Ostrowa Tumskiego – miejsca, w którym Polska się zaczęła, zostaną zaprezentowane w sposób niekonwencjonalny. Turysta nie będzie zwiedzać muzeum, ale odbędzie fascynującą podróż w czasie.

We wrześniu wydano pozwolenie na budowę ICHOT, które ma być gotowe w 2012 roku.
– Pojawią się nowe tablice informacyjne, które ułatwią zwiedzającym poruszanie się po tym terenie – zapowiada Kayser. – W przyszłym roku na Śródce powstanie parking dla autobusów. Została również opracowana koncepcja nowej aranżacji podziemi w katedrze, która pozwoli na lepsze wyeksponowanie reliktów, które tam się znajdują. Przekazaliśmy ją Kurii Metropolitalnej.

Na to przedsięwzięcie kuria może otrzymać wsparcie finansowe od miasta. Dzięki dotacjom na konserwację zabytków wiele tego typu obiektów w Poznaniu odzyskało dawny blask.

Kolejną atrakcją może stać się punkt widokowy w północnej wieży poznańskiej katedry. Z taką propozycją wystąpił arcybiskup Stanisław Gądecki. Pomysł spodobał się władzom miasta. Przed dwoma lata radni przyjęli poprawki do budżetu. Jedna z nich dotyczyła właśnie funduszy na przygotowanie dokumentacji konserwatorskiej i oceny możliwości technicznych zaadaptowania wieży na punkt widokowy.

Z naszych informacji wynika, że przedsięwzięcie jest realne. Jedynym problemem jest dojście do wieży. Okazuje się, że montaż windy jest niemożliwy z uwagi na urządzenia od organów. Natomiast na wieżę można dotrzeć schodami, które prawdopodobnie trzeba byłoby przebudować.
Gdyby udało się zrealizować ten pomysł, mielibyśmy w końcu miejsce, z którego można podziwiać panoramę miasta.