MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Udany powrót Furmana

LIC
Konstantin Furman (w białym stroju) wrócił do Stali i ostrowianie wygrali ważny mecz z Polonią Warszawa. Fot. A. Szozda
Konstantin Furman (w białym stroju) wrócił do Stali i ostrowianie wygrali ważny mecz z Polonią Warszawa. Fot. A. Szozda
Konstantin Furman po miesięcznej przerwie pojawił sie na parkiecie i poprowadził ostrowską Stal do zwycięstwa nad Polonia Warszawa. Furman od początku roku nie grał w Stali, bowiem nie chciał przystać na nowe ...

Konstantin Furman po miesięcznej przerwie pojawił sie na parkiecie i poprowadził ostrowską Stal do zwycięstwa nad Polonia Warszawa.

Furman od początku roku nie grał w Stali, bowiem nie chciał przystać na nowe warunki zaproponowane przez klub. Po małoowocnych negocjacjach znalazł się w końcu sponsor, który wyłożył pieniądze by Ukrainiec został w Ostrowie. Opłaciło się - Furman wspólnie z Jerry Hesterem byli bohaterami wczorajszego pojedynku i poprowadzili zespół do bardzo ważnego zwycięstwa nad Polonią 93:82.
Polonia po raz ostatni w tym sezonie wystapiła po wodzą trenera Wojciecha Kamińskiego. Już w najbliższym meczu przeciwko Anwilowi Włocławek ,,Czarne Koszule’’ poprowadzi były szkoleniowiec reprezentacji - Dariusz Szczubiał. W Ostrowie swoim nowym graczom Szczubiał przyglądał się trybun.
Zaczęło sie niezbyt pomyślnie dla gospodarzy, bowiem poloniści dzieki akcjom

Eda O’Bannona prowadzili 5:0 w 2 min. i 15:11 w 5 min. Końcówka pierwszej kwarty należała jednak już do koszykarzy Gipsaru. Najpierw Furman doprowadził do remisu, a później zza linii 6,25 m trafili Hester i Paweł Szcześniak.
Goście wcale nie zamierzali tak szybko składać broni. W drugiej kwarcie dwukrotnie ,,za trzy’’ rzucił Walter Jeklin i w 12 min. na tablicy był remis 25:25. Niemal do końca pierwszej odsłony trwała walka kosz za kosz i dopiero w ostatnich minutach przed przerwą ostrowianom udało się uzyskać czteropunktową przewagę.

W drugiej części meczu skutecznie kosz rywali ,,bombardował’’ Hester, który zaliczył trzy ,,trójki’’. Stal wygrywała już 57:43, ale mylił by się ten, kto myślał, że jest już ,,po meczu’’. Znakomice piłki dogrywał Goran Kalamiza i przewaga miejscowych stopniała do dwóch ,,oczek’’.

Decydujące uderzenie podopiecznych Andrzeja Kowalczyka nastąpiło między 35 a 38 minutą. Od stanu 73:69 nastąpił ,,odjazd’’ i na dwie minuty przed końcem ostrowianie prowadzili 89:76.

Ten zespół ma naprawdę spore możliwości. Furman doskonale wypełnił lukę pod koszem, jaka była w dwóch ostatnich meczach. Niestety, wciąż borykami się z kłopotami finansowymi i boję się, że możemy nie dokończyć tego sezonu w tym składzie - mówił po meczu trener Gipsaru Stali - Andrzej Kowalczyk.

Gipsar Stal Ostrów - Polonia W-wa 93:82

(23:19, 19:19, 20:19, 31:25)

Gipsar: Hester 25, Furman 21, Elliot 17, Szawarski 14, Danusevicus 7, Parzeński 6, Szcześniak 3, Sroka 0.

Polonia: O'Bannon 22, Taylor 20, Jeklin 19, Kalamiza 8, Sidor 6, Prawica 5, Dryja 2, Grudziński 0, Polanowski 0, Karwowski 0.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Mbappe nie zagra z Polską?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto