Na głowie malca pojawiła się opuchlizna. Jeszcze w nocy mama dziecka zdecydowała się pojechać na pogotowie.
- Teraz śpi, bo wróciliśmy około czwartej nad ranem. Potem pojedziemy do lekarza rodzinnego - mówiła wczoraj rano pani Ania, mama chłopca, bardzo zaniepokojona sytuacją. - Gołębie wlatują na strych, bo nie ma tam okna. Kilka lat temu wnuczka sąsiadów też była pogryziona. Straciła przytomność, była w szpitalu.
Kamienica przy Grobli należy do Muzeum Narodowego, a zarząd nad nią sprawuje MPGM, który wysłał na miejsce ekipę specjalistów z firmy Robalex.
Obie jednostki poinformowaliśmy o sytuacji. Lokatorzy zgłosili też sprawę do sanepidu. - Muzeum Narodowe w Poznaniu, jako właściciel kamienicy pozostaje w kontakcie z MPGM. Działania prowadzące do usunięcia obrzeżków, jak również ewentualnych innych insektów zostaną przeprowadzone możliwie najszybciej, jeszcze dzisia - odpowiedziała nam wczoraj Aleksandra Sobocińska, rzecznik prasowy Muzeum Narodowego w Poznaniu. - Koszty odrobaczania pokryte zostaną z konta, na które wpływają należności z czynszów. Do końca roku zostaną przeprowadzone pozostałe prace remontowe w obrębie dachów. Tym samym dach kamienicy będzie całkowicie szczelny, co uniemożliwi dostanie się gołębi na strych i zlikwiduje niebezpieczeństwo zalegania pasożytów.
Jeszcze wczoraj w kamienicy był Ryszard Pietrzykowski z firmy Robalex. - Faktycznie, gołębie są na strychu. Od razu przeprowadziliśmy dezynsekcję w mieszkaniu lokatorki. Jutro, już z użyciem zdecydowanie silniejszych środków, będziemy działać na strychu - zapowiada szef firmy Robaleź.
Kilka miesięcy temu podobne działania konieczne były w sąsiedniej kamienicy przy ulicy Grobla 5, a także w kilku innych w centrum miasta.
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
