Poznańskie biuro Orbis Travel mieści się przy al. Marcinkowskiego 21. Pracownicy są w środku, ale nie otwierają firmy, nie wpuszczają też klientów, co jest dla nich źródłem sporego zdenerowania.
- Jutro miałam wylecieć na wycieczkę - mówi jedna z klientek czekająca pod drzwiami. - Ale teraz nie wiem, czy wylecę, czy odzyskam pieniądze i co w ogóle mam zrobić.
Jednak jak zapewnia zarząd spółki w specjalnym oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej, klienci biura nie powinni mieć problemów z wyegzekwowaniem usług, za które zapłacili.
"Wszystkie bilety zarezerwowane i wystawione do dnia 28.09.2010 w naszym biurze, z mocy prawa powinny być honorowane przez przewoźników" - czytamy. - "W sytuacji dokonanej rezerwacji bez wystawienia i opłacenia biletu, prosimy o kontakt z biurem linii lotniczej lub przewoźnika, bezpośrednio dokonujących usługi przewozu, w celu ustalenia sposobu i możliwości wykorzystania przedmiotowej rezerwacji".
Inaczej może wyglądać sytuacja z rezerwacjami hotelowymi, które mogą nie być honorowane przez hotele. Podobna sytuacja może mieć miejsce także w przypadku rezerwacji samochodów.
"W celu potwierdzenia statusu aktywnych rezerwacji hotelowych i samochodowych sugerujemy bezpośredni kontakt z hotelem lub wypożyczalnią samochodów" - czytamy na stronie.
Turyści, którzy obecnie przebywają na wycieczkach lub wczasach, które wykupili w Orbis Travel, nie powinni się obawiać o to, również nie mają powodów do obaw. Firma jest ubezpieczona, a zasady procedury sprowadzenia turystów do kraju określa ustawa o turystyce.
Beneficjentem gwaracji turystycznej nr M182138 o wartości 6 036 041,00 złotych, udzielonej przez Signal Iduna Polska Towarzystwo Ubezpieczeń SA, dotyczącej pokrycia kosztów powrotu klientów do kraju, a także zwrotu wpłat wniesionych przez klientów, jest marszałek województwa mazowieckiego.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?