W Poznaniu będzie sklep z dopalaczami

Funshopy to w Polsce nowość. W całej Polsce istnieją dopiero 23 sklepy, których specjalnością jest sprzedaż wszelkiego rodzaju produktów kierowanych do młodych ludzi lubiących poimprezować. W funshopach można kupić m.in. beznikotynowe papierosy, wódka w żelu, cygara, fajki wodne, przebrania na imprezę, maski, gadżety, upominki, fajerwerki czy rzadko spotykane alkohole.

Sklepy budzą kontrowersje, ponieważ mają w ofercie tzw. dopalacze. Są one legalną alternatywą dla niebezpiecznych i pochodzących z niewiadomego źródła substancji narkotycznych. Zostały przebadane przez Polskie Towarzystwo Kryminalistyczne na obecność takich zakazanych substancji jak: amfetamina, metaamfetamina, LSD, kokaina, heroina, MDMA, THC, morfina czy efedryna. Choć nie zawierają zakazanych substancji, z założenia mają działać podobnie.

Na oficjalnej stronie internetowej www.dopalacze.com możemy przeczytać recenzje sprzedawanych środków. Oto kilka z nich: "Salvia całkowcie spełnia moje oczekiwania, wysyłajać mój mózg tam, gdzie żaden normlany umysł nie może przebywać", "Bardzo dobre kółka. Pozytywnie wykręcją zmysły. Kolory są ciekawsze i bardziej wyraźne", "Faza max, ale jak pierd...sz dwie naraz to wykręci. Kolegę trzeba było prowadzić, bo nie widział na oczy i tańcował na przystanku".

- Dopalacze są produkowane w warunkach podobnych do produkcji leków, co oznacza, że ich skład jest zawsze taki sam, a dzięki temu są bezpieczne – zaznacza Piotr Domański, rzecznik prasowy World Wide Supplements Importer, brytyjskiej firmy, która otwiera funshopy w Polsce. – W krajach Unii Europejskiej są sprzedawane od kilku i cieszą się dużym zainteresowaniem. W żadnym z tych krajów nie budzą tylu kontrowersji jak w Polsce – dodaje Domański.

Dopalacze będą mogły kupować tylko osoby pełnoletnie – każdy klient niezależnie od wieku będzie musiał okazać przy zakupie dowód osobisty.

Poznański funshop zostanie otwarty w sobotę 22 listopada o godz. 18.