To oznacza, że każda minuta postoju na światłach lub powolnego przesuwania się w korku kosztuje 5 zł. W efekcie rachunek, w ciągu zaledwie kilku minut może wzrosnąć nawet o kilkadziesiąt złotych.
Wydział działalności gospodarczej w Poznaniu do tej pory namierzył koło 20 kierowców (wszyscy niezrzeszeni), którzy działają w ten sposób.
Zobacz też: Taxi w Poznaniu
Kłopot polega na tym, że manipulowanie "czasówką" odbywa się częściowo zgodnie z prawem. Bo przepisy regulujące jej wysokość obowiązują tylko w Poznaniu (uchwała określa, że nie "czasówka" nie może przekraczać 40 zł, a na ogół waha się na poziomie około 30 zł). A poza granicami już nie.
To nie znaczy jednak, że wszystko jest w porządku. Większość kierowców nie informuje klientów o pobieraniu skandalicznie wysokiej opłaty w swoich cennikach. A to już łamanie prawa.
Kontrole namierzonych taksówkarzy mają się rozpocząć w najbliższym czasie.
Zdaniem taksówkarzy, którzy jeżdżą w korporacjach, to może nic nie dać. Bo kary nakładane na nieuczciwych kierowców, którzy podkopują wiarygodność całej reszty, są tak niskie, że nie są w stanie powstrzymać kogokolwiek od kontrowersyjnego procederu.
Czas na nową fryzurę ? Sprawdź nasze propozycję najciekawszych salonów
ZEBRAliśmy nasze serwisy w jednym miejscu:
Wszystko o Lechu Poznań - BUŁGARSKA.PL: polub serwis na Facebooku
Filmy z Poznania i całej Wielkopolski - GŁOS.TV: polub serwis na Facebooku
Inwestycje i budownictwo w Wielkopolsce - DOM
Baw się i wygrywaj nagrody - KONKURSY
Codziennie rano najświeższe informacje z Poznania i regionu na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?