Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Walka z kupami na Staszica

Lilia Łada
Lilia Łada
Dodatkowe patrole strażników, posprzątanie i wręczenie mieszkańcom worków na psie odchody - takie nagrody otrzymali mieszkańcy ulicy Staszica, zdobywczyni tytułu "Najbardziej zakupionej ulicy Poznania".

Pomysłodawcy plebiscytu - radni miejscy Wojciech Majchrzycki i Juliusz Kubel - przygotowali akcję plenerową właśnie na ulicy Staszica, by ogłosić wyniki plebiscytu i przy okazji zaapelować do mieszkańców o to, by bardziej dbali o swój fyrtel.

- Jeśli zrobię kupę u siebie w domu to czy proszę strażnika miejskiego o to, żeby za mnie spuścił wodę? - pyta radny radny Majchrzycki. - W domu po swoim psie sprzątamy, na klatce schodowej najczęściej też, bo uważamy ją za część domu. Czemu nie myślimy tak o ulicy?

Dzięki akcji czipowania psów wiadomo, ile ich jest w Poznaniu: 34 tysiące.  Jest więc o co walczyć. 

- Staramy się ciągle o pieniądze na budowanie kolejnych wybiegów dla psów, by było ich coraz więcej - wylicza radny Kubel. - Staramy się także zmieniać przyzwyczajenia właścicieli zwierząt. Już wkrótce też ukaże się "psi podręcznik" o tym, jakie prawa i obowiązki w mieście ma właściciel zwierzęcia.

Zdaniem radnych to właśnie takie akcje mają szansę zmienić myślenie właścicieli zwierząt, a tym samym - wygląd naszych ulic.
- Ulica Staszica na  została laureatką niechlubnego plebiscytu na najbardziej "zakupioną" ulicę w Poznaniu - mówi Majchrzycki. - Ale przecież zasługuje na to, by wyglądać zupełnie inaczej.

Tego zdania są też okoliczni mieszkańcy.

- Nie mamy psa, ale mamy problem z odchodami - mówi Małgorzata Antowska, mieszkanka ulicy Staszica. - Tu wysiadając z samochodu wdeptuje się w psią kupę, jest brud, smród, w domu nie da się okna otworzyć. Trzeba ludzi uświadamiać, stawiać więcej koszy, bo te, które tu są, pojawiły się niedawno.
A wiele osób uważa, że jak się spuszcza psa ze smyczy to spuszcza się też odpowiedzialność za zwierzę...

Iwona Saloch też mieszka w pobliżu. Ma psa, po którym sprząta, ale zdarza się też, że sprząta i po cudzych.

- Są tacy, co sprzątają, są tacy, co nie - wyjaśnia. - A ci, co nie sprzątają, bardzo źle reagują, jak im się zwróci uwagę. Wzięłam tabliczkę, którą postawię u siebie na podwórku, mam też worki i ulotki dla sąsiadów, żeby ich zawstydzić. Bo ja mieszkam na parterze i to jest czasem nie do wytrzymania.

Z psimi kupami od lat walczy też Rada Osiedla Jeżyce. Ich zdaniem ulica Staszica wcale nie jest najbardziej "zakupiona" w dzielnicy, ale ma najsilniejszy kolektyw, który na nią głosował.

- Ja uważam, że jak się mieszka w takiej gęstej zabudowie to naprawdę trzeba się zastanowić, czy jak się kupi psa to będzie go gdzie wyprowadzać - mówi Janusz Prętki, przewodniczący Zarządu Osiedla Jeżyce. - Bo wprawdzie widzimy zmiany na lepsze, ludzie zachowują się bardziej kulturalnie, ale jak się idzie ulicą Gala czy Szamarzewskiego to trzeba cały czas patrzeć pod nogi, nie da się przejść...

Do sprzątania po swoich pupilach miał także przekonywać odkurzacz do psich odchodów. Podczas specjalnej prezentacji jego pracy radny Majchrzycki przekonywał:
- Czy byłoby państwu przyjemnie usłyszeć taki hałas pod oknem o 7 rano? Poza tym jeśli wydamy pieniądze na taki sprzęt, to nie wydamy ich na coś innego, a na pewno każdy z państwa miałby pomysł, na co je wydać.

A sprzątanie nie jest trudne - jak to radni zademonstrowali, używając woreczków, by wyrzucić psią kupę do pobliskiego kosza. Niestety, potwierdziła się przy tym opinia o Staszica jako ulicy "zakupionej" - nie musieli tej kupy daleko szukać...

Ulicę będą też dwa razy dziennie patrolować strażnicy miejscy. Patrole zajrzą tu rano i wieczorem, czyli w porach, gdy najczęściej są wyprowadzane psy.
- Myślę, że już po kilku dniach strażnicy będą znali osobiście każdego tutejszego Burka - mówi Majchrzycki. - I to też wpłynie na poprawę czystości ulicy.

Czy akcja rzeczywiście zmieni wygląd ulicy? Jej pomysłodawcy są dobrej myśli, zwłaszcza że udało im się wciągnąć do współpracy młodych ludzi ze Staszica. Oni jeszcze długo po zakończeniu akcji rozdawali wszystkim przechodniom ulotki i worki na psie odchody.


Wielki koncert Audiofeels - 3 września 2010 - Dziedziniec Zamkowy
Piłka nożna w Poznaniu
Lech Poznań, Warta Poznań, Euro 2012 w Poznaniu
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto