Warta chce pokazać, że jest silna

Miało być tak pięknie – w rozgrywkach I ligi poza Widzewem nie ma zdecydowanych „mocarzy”, a to otworzyło przed Wartą szansę gry o ekstraklasę. Niestety, porażki z KSZO Ostrowiec i GKS-em Katowice sprawiły, że Warta na utknęła w środku tabeli.

- Wiemy, że nikogo nie interesuje walka o szóste miejsce, tylko o czołówkę – przyznaje Marek Czerniawski, trener Warty. – Naszej drużynie potrzeba serii zwycięstw.

GKP wydaje się zespołem wymarzonym do tego, aby właśnie od niego taką serię rozpocząć, bo to raczej typowy pierwszoligowy średniak, z którym Warta w swoim Ogródku powinna wygrać.

Trzeba jednak przyznać, że w ostatnich meczach gorzowianie prezentują się bardzo solidnie. Przed tygodniem dość pechowo przegrali z wiceliderem tabeli ŁKS-em 1:2, choć prowadzili 1:0. O porażce zadecydowały błędy bramkarza Sławomira Janickiego i obrońcy Krzysztofa Ziemniaka. Mimo to trener GKP Adam Topolski nie zamierza zmieniać składu.

- Nie chciałbym zmieniać zawodników po tym, jak popełnili jeden błąd. Z całego meczu z ŁKS-em jestem zadowolony, przede wszystkim z tego, że stwarzaliśmy sobie dużo sytuacji do strzelenia bramki – mówi przed sobotnim spotkaniem Topolski.

Co ciekawe, w GKP gra kilku zawodników do niedawna grających w Warcie. W obronie grają Maciej Truszczyński i Paweł Kaczorowski, a w pomocy pojawia sie także Grzegorz Wan.

W Warcie większych zmian też trudno się spodziewać. Największy kłopot to brak Tomasza Magdziarza, który po ostatnim urazie być może jednak będzie mógł zagrać już w sobotę. Poza tym trener Czerniawski ma do dyspozycji całą kadrę.

Nikt w Warcie nie wyobraża sobie innego scenariusza niż wygrana z GKP, bo to już ostatni dzwonek dla Zielonych, jeśli chcą potwierdzić swoje aspiracje do gry o awans do ekstraklasy.

- Jeśli wygramy dwa najbliższe mecze, w tym z GKP, to będziemy mogli już spokojnie patrzeć wyłącznie w górną część tabeli – uważa Piotr Reiss, który liczy, że w końcu przełamie strzelecką niemoc.

Początek sobotniego meczu Warta Poznań – GKP Gorzów o godz. 16. Bilety kosztują 15 zł (normalny) i 10 zł (ulgowy).

Zachęcamy do typowanie wyniku – dla najlepszych typerów mamy bilety na następny mecz Warty w Poznaniu – szczegóły w poniższym linku.

Supertyper piłkarski II: Wygraj bilet na mecz Warta – Flota! Wynik meczu z GKS Katowice bezbłędnie wytypował Dzidek. Poza nim bilet na mecz Warty z GKP wygrał także tayson. W tej kolejce możecie wygrać bilety na mecz z Flotą Świnoujście.