Na boiskach, które otaczają jedynie kilkurzędowe trybuny trudno się gra wielu drużynom, co poznańscy kibice wielokrotnie mogą zobaczyć, przychodząc na mecze Warty rozgrywane na popularnym "Ogródku" przy Drodze Dębińskiej. Dziś Zieloni zagrają na niewiele większym obiekcie w Zabierzowie, gdzie mecze Kmity może oglądać maksymalnie 2 tysiące widzów., czyli tyle samo, co w "Ogródku".
Kmita do niedawna była jedną z rewelacji tego sezonu. Skazywana na trudną walkę o utrzymanie w I lidze pierwszą porażkę odniosła dopiero w 6. kolejce, notując po drodze m.in. wyjazdowe zwycięstwo w Gorzowie z GKP oraz remisy u siebie z GKS-em Katowice i Zniczem Pruszków.
Ostatnio drużyna prowadzona przez Roberta Moskala znalazła się jednak w dołku, przegrywając kolejno z Odrą Opole i Widzewem Łódź. Warta ma tendencje zupełnie odwrotną - w dwóch ostatnich kolejkach uzbierała cztery "oczka" i chce ten bilans poprawić w Zabierzowie. Trener Bogusław Baniak zabrał na ten mecz najmocniejszą kadrę - nikt nie jest kontuzjowany ani nie musi pauzować za żółte kartki.
Przed rokiem w meczu obu zespołów padł remis 1:1. Jak będzie dzisiaj, przekonamy się dziś późnym popołudniem. Początek spotkania o godz. 16.00.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?