Mecz miał charakter wybitnie towarzyski. W ekipie Odlewu brakowało bramkarzy, a w drużynie Warty był tylko jeden golkiper – Tomasz Grabowski, którego trener Bogusław Baniak pozwolił wypożyczyć na to jedno spotkanie do zespołu rywali. W tej sytuacji w bramce Zielonych stanął Błażej Jankowski. Mimo takich rotacji Warta nie miała problemów z Odlewem, strzelając tuzin goli. Dziennikarze zdołali odpowiedzieć trzema trafieniami. W końcówce meczu w ekipie Zielonych zagrali ośmioletni syn Krzysztofa Piskuły – Dawid oraz rzecznik prasowy klubu – Krzysztof Piech, który mecz rozpoczął w składzie dziennikarzy.
Warta Poznań – Odlew Poznań 12:3 (6:1)
Bramki: 1:0 Piskuła (2.), 2:0 Iwanicki (6.), 3:0 Lewandowski (8.), 4:0 Iwanicki (11.), 5:0 Wojciechowski (19.), 6:0 Piskuła (34.), 6:1 Krygier (36.), 7:1 Iwanicki (52.), 8:1 Truszczyński (57.), 9:1 Magdziarz (62.), 9:2 Chołdrych (69.), 10:2 Bekas (74.), 11:2 B. Jankowski (76.), 11:3 Kamaj (78.), 12:3 Kaczorowski (79.).
Warta: B. Jankowski – Ignasiński, Cudny, Najewski, Otuszewski – Bekas, K. Piskuła – Wojciechowski, Lewandowski, Wan – Iwanicki. Po przerwie zagrali również: Magdziarz, Kaczorowski, Truszczyński, M. Jankowski, D. Piskuła, Piech.
Odlew: Grabowski – Matyjasik, Leśniowski, Alexiewicz, Piech – Rębała, Wąsowicz, Majchrzak, Owczarzak – Kamaj, Chołdrych. Zagrali również: Maj, Parus, Grupa, Wypychowski, Wesołek, Bernard, Kaczyński, Kupidura, Andrzejewski, Maciejewski, Krygier, Guliński, Plewiński.
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?