Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warta - Sandecja 2:1: Nauczyciel pokonał ucznia

Redakcja
Po ciężkim i twardym meczu Warta Poznań pokonała Sandecję Nowy Sącz 2:1. Bramki dla Zielonych zdobyli: Zbigniew Zakrzewski oraz Paweł Iwanicki.

Po ubiegłotygodniowym zwycięstwie nad Piastem Gliwice, piłkarzy Warty Poznań czekał kolejny mecz na własnym stadionie i kolejne spotkanie z wyżej notowanym rywalem. Tym razem do Poznania przyjechała Sandecja Nowy Sącz prowadzona przez Mariusza Kurasa, podopiecznego trenera Bogusława Baniaka z czasów gry w Pogoni Szczecin. Zieloni stanęli na wysokości zadania i po ciężkim meczu ograli czołowy zespół na zapleczu ekstraklasy 2:1.

Pierwsze minuty meczu nie były zbyt porywające. W 6. minucie w polu karnym Sandecji znalazł się Krzysztof Gajtkowski, ale dobrze spisali się obrońcy gości. Na kolejną groźną akcję kibice musieli poczekać do 17. minuty. Aktywny Gajtkowski zdecydował się na strzał z 20 metrów - piłka poszybowała jednak tuż nad poprzeczką.

Goście odpowiedzieli dwie minuty później, ale strzał głową na rzut rożny wybił Bledzewski. W 37. minucie bliski szczęścia był po raz kolejny Gajtkowski. Rzut wolny wykonywał Scherfchen, piłka uderzona przez pomocnika gospodarzy przeszła przez całe pole karne, trafiła pod nogi "Gajtka", który zaskoczony nie trafił czysto w piłkę i goście zażegnali niebezpieczeństwo.

Minutę potem było już 1:0 dla Warty. Świetnie w pole karne do Zakrzewskiego zagrał Scherfchen, a "Zaki" będąc sam na sam z bramkarzem gości, przelobował go i zapewnił prowadzenie Zielonym.

Tuż przed przerwą Warta mogła podwyższyć prowadzenie, ale po strzałach Zakrzewskiego dobrze interweniował bramkarz gości - Marek Kozioł.

W drugiej połowie uskrzydlona prowadzeniem Warta zaczęła stwarzać kolejne groźne sytuacje. W 50. minucie Gajtkowski ładnie "wypuścił" Iwanickiego, ale ten przegrał pojedynek z bramkarzem Sandecji. Wyróżniający się w spotkaniu Gajtkowski kilka minut potem groźnie strzelał na bramkę Sandecji, ale ponownie dobrą interwencją popisał się Kozioł.

W 67. minucie Warta po świetnej akcji podwyższyła prowadzenie! Iwanicki w szybkiej akcji zagrał do Gajtkowskiego, ten ponownie odegrał piętą do "Ajwena", który z zimną krwią wpakował futbolówkę do bramki Sandecji.

W ostatnich minutach Warta opadła nieco z sił, a do głosu zaczęła dochodzić Sandecja. Ataki gości przyniosły im powodzenie w 86. minucie. Wprowadzony wcześniej na boisko Staniszewski przy biernej postawie obrońców Warty strzałem lewą nogą pokonał Bledzewskiego.

Warciarze niepotrzebnie doprowadzili do nerwowej końcówki, która nie przyniosła już dodatkowych bramek. Poznaniacy odnieśli kolejne, cenne zwycięstwo i praktycznie zapewnili sobie utrzymanie w lidze.

Po meczu powiedzieli:

Bogusław Baniak (trener Warty): Było to dla mnie szczególne spotkanie. Na ławce gości zasiadł mój człowiek, Mariusz Kuras, który u mnie w Pogoni był kapitanem. Postawiliśmy milowy krok do utrzymania w lidze, brawa dla zespołu. Chciałbym też powiedzieć o pięknej akcji na 2:0, która udowodniła, że na polskich boiskach jest co oglądać. Walczymy o mistrza wiosny.

Mariusz Kuras (trener Sandecji): Gratuluję zwycięstwa trenerowi Warty. Wygrana jest zasłużona. Stworzyliśmy niezłe widowisko, kibice mogli być zadowoleni. W końcówce mieliśmy swoje szanse, przy stanie 1:2 mogliśmy pokusić się o strzelenie gola i doprowadzenie do remisu, ale niestety nie udało się trafić w światło bramki. Nie mam powodów do zadowolenia, jechaliśmy do Poznania wywieźć chociaż punkcik, stało się inaczej. Czeka nas kolejny ważny mecz z Odrą Wodzisław i zrobimy wszystko, żeby wygrać.

Warta Poznań - Sandecja Nowy Sącz 2:1 (1:0)


Bramki:
39. Zbigniew Zakrzewski, 66. Paweł Iwanicki - 86. Damian Staniszewski.

Warta: Bledzewski - Wichtowski, Otuszewski, Jasiński, Kosznik - Zakrzewski (64. Ciarkowski), Marciniak, Scherfchen (67. Miklosik), Reiss (90. Wojciechowski), Iwanicki - Gajtkowski.

Sandecja: Kozioł - Makuch, Fröhlich, Zbozień, Woźniak - Kukol (57. Kowalczyk), Berliński, Gawęcki, Janic (73. Staniszewski), Eismann (88. Borovićanin) - Chmiest.

Żółte kartki: Wichtowski, Marciniak (Warta) - Chmiest (Sandecja).
Sędziował: Marcin Szrek (Kielce).
Widzów: 12 tys.

Aby obejrzeć zdjęcia, przejdź do galerii.


Festiwal Kultury Studenckiej ARTenalia
6, 7, 8 maja 2011
Stara Rzeźnia



emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto