Rozmawiąc na temat przyszłości rzeki trzeba wiedzieć, że decydują o niej trzy różne urzędy. Za przyrodę odpowiada Minister Środowiska, za transport wodny - Minister Infrastruktury, a za żeglugę turystyczną - Ministerstwo Sportu i Turystyki. Zdaniem senator Jadwigi Rotnickiej, należy dać pełnię władzy Ministerstwu Środowiska. - Tylko ono zapewni, że rzeka zostanie wykorzystana w zgodzie z przyrodą - wyjaśnia.
Rozmawiając o możliwościach trasportu Wartą trzeba najpierw dobrze poznać jej charakter. - A Warta to rzeka dosyć kapryśna - twierdzi Janusz Wiśniewski, dyrektor poznańskiego oddziału Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. - Właśnie od czerwca do września, czyli w trakcie sezonu turystycznego, występują złe warunki dla transportu wodnego, gdyż jest po prostu zbyt niski stan wód.
Dokładne badania dna rzeki przyniosą także dodatkowa korzyść: pozwolą określić, co można na jej brzegach bezpiecznie zbudować. - To, że powodzie na poznańskim odcinku Warty są coraz rzadsze, nie oznacza, że nie należy być przygotowanym na najgorsze - przestrzega Janusz Wiśniewski.
Dla Ryszarda Grobelego, prezydenta Poznania, z Wartą związane są trzy ważne problemy. Po pierwsze, Poznań musi mieć program zagospodarowania antypowodziowego. Po drugie, należy sprawdzić, ile miasto ma do planów zagospodarowania rzeki dopłacić. Wreszcie, trzeba lepiej wykorzystywać wodę w mieście, tak by jak najmniej spływało jej do rzeki. - Ponadto mieszkańcy Poznania coraz więcej pieniędzy wydają na spędzanie wolnego czasu, zatem należy rozwijać turystykę - dodaje prezydent.
Pewne jest jedno – to nie Wartę należy zbliżyć do Poznania, ale odwrotnie – miasto do rzeki. Jednak trzeba postępować w zgodzie z naturą i dostosować się do jej kaprysów.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
