Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wasyl Krawieć, ukraiński piłkarz i były zawodnik Lecha Poznań: Chcę iść na wojnę, ale nie mogę, ponieważ... nie wiem, jak strzelać

RED
Wasyl Krawieć w Lechu Poznań rozegrał 28 oficjalnych meczów w sezonie 2020/21.
Wasyl Krawieć w Lechu Poznań rozegrał 28 oficjalnych meczów w sezonie 2020/21. Grzegorz Dembiński
W Lechu Poznań było w przeszłości kilku ukraińskich piłkarzy. Jeden z nich - ten ostatni występujący przy Bułgarskiej w zeszłym sezonie - Wasyl Krawieć, udzielił wywiadu hiszpańskiej "Marce". Były zawodnik Kolejorza, który ponownie występuje w Hiszpani, opowiedział w rozmowie o swoich przemyśleniach w związku z atakiem Rosji na jego kraj.

Wasyl Krawieć latem 2021 roku odszedł z Lecha Poznań, do którego był wówczas na rok wypożyczony z CD Leganés. Obecnie został ponownie wypożyczony, ale do innego klubu z LaLiga 2 - Sportingu Gijón. W "Marce" powiedział, że to, co dzieje się w jego kraju, jest winą Putina. Mówi też, że chce pomóc swojemu krajowi.

– Mamy przerąbane. Zabijają ludzi, cywili w szpitalach, a to wszystko jest winą Putina. Nie chcę mówić, że to wina Rosji. To wina Putina. Prawdę mówiąc, chcę iść na wojnę i pomóc moim rodakom. Ale nie mogę, ponieważ nie wiem, jak strzelać, jak się poruszać, jak przeładowywać broń. Chcę pomóc

– powiedział lewy obrońca Sportingu Gijon.

Czytaj też: Lech Poznań sprowadzi obrońcę? Klub złożył już ofertę

Rodzina byłego piłkarza Kolejorza przebywa w Ukrainie. Dodaje, że ma obecnie problemy ze spaniem, gdy słyszy, że dzwoni do niego mama i słyszy strzały.

– W ogóle nie śpię. Gdy dzwoni do mnie moja mama, słyszę strzały. Trenuję, ale myślę o moim kraju, mojej rodzinie. Jesteśmy krajem, który chce żyć w pokoju. Nie chcemy nikogo atakować. Chcemy żyć dobrze i spokojnie

– mówił Krawieć w "Marce".

od 16 lat

Wasyl Krawieć w Lechu Poznań rozegrał 28 oficjalnych meczów w sezonie 2020/21.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto