Wycinka drzew przy Strzeleckiej

Szpaler okazałych topoli ocieniał budynek szkoły podstawowej przy krakowskiej. Kasztanowce rosły nieco dalej, na przystanku tramwajowym na ul. Strzeleckiej. Jednak stan tych drzew pozostawiał wiele do życzenia, nie bez znaczenia był także ich wpływ na otoczenie. Dlatego Zarząd Dróg Miejskich, który odpowiada za stan zieleni w pasie drogowym, wystąpił do Wydziału Ochrony Środowiska o zezwolenie na ich wycinkę.

- Kasztanowce były uschnięte, a topole zagrażały szkole - tłumaczy Dorota Wesołowska, rzeczniczka prasowa Zarządu Dróg Miejskich. -  Korzenie tych drzew wrastały w ściany budynku, rozsadzały też nawierzchnię chodnika i jezdni.

Po zbadaniu sprawy na miejscu Wydział Ochrony Środowiska wydał zgodę na wycinkę. Jednak mieszkańcy nie muszą się obawiać, że zniknie zieleń z okolic ich domów.

- Na tym terenie pojawią się nowe gatunki drzew - wyjaśnia Dorota Wesołowska. - Przeprowadzamy rewitalizację całej szaty roślinnej w trójkącie ulic Strzelecka, Kazimierza Wielkiego i Krakowska. Cały pas drogowy zostanie uporządkowany i obsadzony nowymi roślinami, a myślę, że jak dotąd poznaniacy nie mogą narzekać na zaprojektowane i wykonane przez nas aranżacje zieleni.

Przygotowanie nowej zielonej szaty dla tego terenu nie jest łatwe nie tyle nawet ze względu na zabudowę, co ze względu na infrastrukturę podziemną. Należy niezwykle umiejętnie dobierać takie rośliny, których korzenie nie będą niszczyły podziemnych kanałów czy ścian budynków, a jednocześnie będą tworzyły efektowne grupy zieleni, harmonizujące z otaczającą zabudową.

- Po rewaloryzacji będzie tam dużo, dużo ładniej - obiecuje Dorota Wesołowska.