Zapowiadała się prawdziwa gratka dla fanów sportów motoryzacyjnych. W najbliższą niedzielę na zamarzniętym jeziorze Malta miały się odbyć zawody w iceracingu, czyli wyścigi motocykli na lodzie.
Przygotowania do imprezy trwały od kilku dni. Organizatorzy bali się jedynie, czy wysokie temperatury z ostatnich dni nie roztopią za bardzo lodu. Aby zawody mogły dojść do skutku, lód musi mieć grubość przynajmniej 16 cm.
- Jeszcze w czwartek pomiar wskazywał 35 cm, ale dziś rano już tylko 22 cm - wyjaśnia Paweł Ruszkiewicz, jeden z głównych organizatorów turnieju. - Przy takim tempie topnienia lodu nie było sensu liczyć, że do niedzieli utrzyma się wystarczająca gruba warstwa, dlatego byliśmy zmuszeni odwołać zawody. Proszę nas zrozumieć, nie możemy ryzykować zdrowia zawodników.
Ruszkiewicz zapowiada, że jest szansa, aby zawody odbyły się w przyszłym tygodniu.
- Jesteśmy w stanie przygotować się do zawodów w ciągu kilku dni – mówi. – Wszystko zależy od pogody. Jeśli we wtorek i środę chwyci porządny mróz, to szanse są, ale wiadomo, że prognozy pogody są różne.
Czytaj też: |
Iceracing: Czy lód wytrzyma ciężar motocykli? Jest już znana lista startowa niedzielnych wyścigów motocykli na lodzie, które będzie mogło obejrzeć nawet dwa tysiące osób. O ile lód nie stopnieje... |
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?