18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wysokie obcasy pasują do trumny. Co dyktuje nam tegoroczna moda cmentarna?

Paulina Rezmer
Czy piękna modelka reklamująca trumnę to powód do oburzenia, czy po prostu miły dla oka obrazek? Co sądzicie o modzie cmentarnej?
Czy piękna modelka reklamująca trumnę to powód do oburzenia, czy po prostu miły dla oka obrazek? Co sądzicie o modzie cmentarnej? Piotr Falencik/smartfotos
Różowe znicze, sztuczne kwiaty i gipsowe aniołki wyglądają niewinne w konfrontacji z obnażonymi przy trumnie piersiami. Listopadowe święto to okazja do walki o żywych klientów, którzy zechcą uczcić pamięć swoich bliskich zmarłych.

Śmierć jest za darmo - pisał Jonathan Carroll. To, co dzieje się po niej za darmo już nie jest na pewno. To biznes jak każdy inny i choć wielu oburzy to stwierdzenie, nie chce być inaczej. Producenci prześcigają się w pomysłach na wymyślne cmentarne dekoracje. Na rynku dostępne są na przykład znicze grające melodyjki albo takie z żarówkami ledowymi. Działają nawet 11 lat i kosztują około 30 zł.

Firma Lindner produkująca trumny postanowiła sięgnąć jeszcze dalej. Od 2009 roku swoje produkty promuje wypuszczając na rynek oryginalne kalendarze. Trumny reklamują w nich piękne, skąpo odziane modelki.

- Temat jest kontrowersyjny, więc wybuchowych reakcji nie brakuje - mówi fotograf Piotr Falencik z firmy Smart Fotos wykonująca zdjęcia do kalendarza Lindnera. - Ale to też przysparza nam popularności. W tym roku podwoiliśmy nakład.

Zobacz: Gołe modelki znów reklamują trumny. Kontrowersyjny kalendarz na 2013 rok [ZDJĘCIA]

Tegoroczne wydanie zdobią zdjęcia modelek wizerunkiem nawiązujących do Euro2012. Panie nie mają na sobie nic prócz farby i butów na obcasie. W przyszłorocznej edycji kalendarze Lindnera będą odnosić się do technik graficznych.

Nie wszędzie jednak kontrowersja jest mile widziana.
- Kamieniarstwo to taki sektor, którego klienci przeważnie decydują się na standardowe rozwiązania, śmierć zniechęca do myślenia o udziwnieniach i wyróżnianiu się - mówi Anna Katarzyńska, właścicielka zakładu kamieniarskiego.

- Ale zdarzają się wyszukane zamówienia, np. z oryginalnie zdobionym krzyżem, szczególnie dla zmarłych księży - relacjonuje. - Marmur i granit sprowadzamy z całego świata. Dużą popularnością cieszy się włoski i z RPA. Najmniejszą szwedzki, bo jest najdroższy - dodaje.

Żeby odwiedzić zmarłych na cmentarzu, nie trzeba wychodzić z domu. Coraz większym powodzeniem cieszą się wirtualne nekropolie. Wpis do cmentarnej bazy danych i zarazem wykupienie kwatery w internecie kosztuje średnio 20 zł. Można też zlecić zaprojektowanie nagrobka. Jego minimalna cena to 300 zł.

- Strona cieszy się stałym powodzeniem, odwiedza ją 30 tys. osób dziennie - mówi Dariusz Pałęcki, zarządca Wirtualnego Cmentarza. - W okresie Wszystkich Świętych odwiedza nas 70 tys. internautów dziennie. W zeszłym roku administratorzy strony myśleli, że mają do czynienia z atakiem spamowym - wspomina.

Na Wirtualnym Cmentarzu utworzono sektory, w którym można symbolicznie pochować swojego pupila. Zwierzęca nekropolia cieszy się większym powodzeniem niż ludzka. - Mam wrażenie, że ludzie więcej serca mają dla czworonogów niż dla bliskich zmarłych - wyraża wątpliwości Pałęcki. - Być może podyktowane jest to tym, że zwierzęta grzebane są bezimiennie. Na naszym cmentarzu każdy nagrobek można podpisać.


ZEBRAliśmy nasze serwisy w jednym miejscu:
Wszystko o Lechu Poznań - BUŁGARSKA.PL: polub serwis na Facebooku
Filmy z Poznania i całej Wielkopolski - GŁOS.TV: polub serwis na Facebooku
Inwestycje i budownictwo w Wielkopolsce - DOM
Baw się i wygrywaj nagrody - KONKURSY


Codziennie rano najświeższe informacje z Poznania i regionu na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto