XII Maraton Pisania Listów Amnesty International w Poznaniu [ZDJĘCIA, WIDEO]

W czasie maratonu przez 24 godziny pisane są ręcznie listy w obronie kilkunastu konkretnych osób lub grup osób, których prawa człowieka zostały złamane.

Więźniowie obozów pracy w Korei Północnej, więzień sumienia z Indonezji, 20-letni bloger z Azerbejdżanu więziony za wpisy na facebooku oraz Jemenka skazana na śmierć to tylko niektóre z osób, które potrzebują wsparcia.

- Razem mamy siłę, możemy zmienić świat. Maraton Pisania Listów potwierdza tę tezę. Ta inicjatywa jest naprawdę skuteczna. Szacujemy, że nasze listy pomagają w ponad 30 procentach przypadków, chociaż tak naprawdę nie liczby są tutaj najważniejsze. Warto pisać dla uratowania nawet jednej osoby - mówi Urszula Skonecka, współkoordynatorka Maratonu Pisania Listów w Poznaniu.

Czytaj także: Akcja Amnesty International - Przez dobę pisali listy

Akcja odbywa się jednocześnie w ponad 200 miejscach w całej Polsce i prawdopodobnie ponad 50 krajach na całym świecie.

Co roku dzięki maratonowi udaje się realnie wpłynąć na poprawę sytuacji kilku bądź kilkunastu osób, których prawa człowieka zostały złamane.

W zeszłym roku akcja pomogła takim osobom, jak: Emin Abdullajew (Milli) i Adnan Hajizade (uwięzieni za działalność w grupie młodych aktywistów OL!, a w szczególności opublikowanie na YouTube krytykującego władze Azerbejdżanu filmu, przedstawiającego konferencję prasową osła), Arash i Kamiar Alaei (więźniowie sumienia z Iranu), Femi Peters (działacz opozycji z Gambii), Saber Ragoubi (skazany na karę śmierci w Tunezji wskutek uznania go winnego działań terrorystycznych w nierzetelnym procesie) czy Mao Hengfeng (działaczka na rzecz praw człowieka w Chinach).

W ubiegłym roku, w ponad 200 miejscach w całej Polsce napisano 145 000 listów.

Maraton Pisania Listów odbywa się co roku w okolicach 10 grudnia, kiedy świętowany jest Międzynarodowy Dzień Praw Człowieka.

Najważniejsze informacje z Poznania - zamów nasz newsletter